Debeściaki wróciły z USA. Wielka przygoda uczniów suwalskiej „Piątki” [zdjęcia]

Po wielkim sukcesie na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Kreatywności Destination Imagination we Wrocławiu, na której zajęli pierwsze miejsce w kategorii wyzwanie teatralne, uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 w Suwałkach otrzymali możliwość reprezentowania Polski na Międzynarodowej Olimpiadzie Kreatywności w Knoxville w Stanach Zjednoczonych.

Do Ameryki polecieli pod koniec maja ze swoimi trenerkami Małgorzatą Pol i Iloną Kuszyńską- Marczyk.

- Lot samolotem okazał się niezwykle fascynujący, ponieważ niektórzy z nas lecieli nim po raz pierwszy. Przywitały nas koordynatorki z Polski: Karolina Rowgało i Małgorzata Jastrzębska. Miejscem naszego pobytu okazał się przepiękny Campus Uniwersytetu Tenesse. Jednakowa zabudowa, amfiteatr, zielone, przestronne parki i szumiące fontanny wokół zrobiły na nas ogromne wrażenie – relacjonują opiekunki.

W amfiteatrze spotkały się wszystkie polskie drużyny. Lepiej się poznały oraz wybrały reprezentantów do parady rozpoczynającej olimpiadę. Przeszło w niej 20 tysięcy ludzi różnej narodowości. Polskie symbole zainteresowały przedstawicieli z Azji oraz Ameryki  Północnej i Południowej.

- Od tego momentu zaczął się dla nas czas intensywnej pracy. Musieliśmy przygotować złożone do podróży dekoracje, odpakować i odświeżyć stroje oraz rekwizyty potrzebne do przedstawienia. Przećwiczyliśmy  nasze wyzwanie, a potem wyruszyliśmy na podbój Knoxville. Było tyle do obejrzenia! – wspominają.

Ciekawym przeżyciem okazało się spotkanie z „bliźniaczą” drużyną, która przyjechała z Massachusetts.

- Wymieniliśmy się upominkami, wzięliśmy udział w wyzwaniu drużynowym oraz wybraliśmy się na basen, gdzie bardzo miło spędziliśmy czas, wymieniając się doświadczeniami i przełamując bariery językowe. Amerykanie to bardzo otwarci i życzliwi ludzie, zawsze uśmiechnięci oraz skorzy do pomocy – mówia M. Pol i i. Kuszyńska-Marczyk.

Przed głównym wyzwaniem teatralnym, suwalczanie uczestniczyli w wyzwaniach innych drużyn, nie tylko polskich, ale też azjatyckich i amerykańskich. Mogli obejrzeć ciekawe przedstawienia, imponujące i oryginalne scenografie oraz poznać różne techniki sceniczne. Zmagania kolegów zmotywowały „Debeściaki” do działania i wyzwanie okazało się dla nich sukcesem. Rozbawili publiczność  i ekspertów, którzy bardzo ciepło ocenili ich pracę.

- Po spektaklu nie spoczęliśmy na laurach. Rzuciliśmy sobie wyzwanie i wzięliśmy udział w dodatkowych zadaniach przygotowanych przez organizatorów. By otrzymać limitowane znaczki Globals Finales Adventures 2016 zapisaliśmy się do programu, w którym zmagaliśmy się z zadaniami intelektualnymi, ruchowymi, muzycznymi oraz logicznymi, które umocniły naszą umiejętność współpracy w grupie. Niezawodnym w tej kwestii okazał się nasz tłumacz Wojciech Pol, który wyjaśniał nam, jak należy wykonać poszczególne zadania. Udało się! Odznaczenia zdobyliśmy! – wspominają trenerki.

Wieczorem odbyła się impreza „Under the stars” zorganizowana w parku.

- Była pizza, wata cukrowa, kolorowe światełka, szalone „tańce wygibańce” i hektolitry coli, którą tu niezwykle polubiliśmy. Następnego dnia czekało nas wyzwanie „Na już”. Byliśmy nieco zestresowani, bowiem nie wiedzieliśmy, co nas czeka. Każde takie wyzwanie jest jedną, wielką niewiadomą. Zadanie okazało się wyjątkowo łatwe, choć początek był trudny. Pomogły nam godziny intensywnej pracy w szkole oraz zgrany przez miesiące ćwiczeń zespół. Wystarczyło nam czasu, by sprostać wyzwaniu, za które otrzymaliśmy wysokie noty – mówią nauczycielki.

Po wykonaniu wszystkich zadań można się było odstresować. - „Zaliczyliśmy” basen, fabrykę cukierków oraz spacer ulicami Knoxville. Zakończenie olimpiady było fascynujące. Zajęliśmy 31 miejsce, które przy tak wielkiej rywalizacji okazało się sukcesem. Byliśmy z siebie bardzo zadowoleni. Kolorowe światełka, tłumy ludzi na widowni, muzyka  i taniec towarzyszyły nam przez cały wieczór. Powrót do hotelu odbył się w niezwykłej atmosferze – relacjonują.

Po wykonanej pracy na suwalczan czekała niespodzianka - wyjazd do Orlando, gdzie znajdują się największe parki rozrywki na świecie. W pierwszej kolejności Debeściaki odwiedziły Universal Studio.

- Tutaj znaleźliśmy się w niezwykłym i tajemniczym Hogwarcie, gdzie poznaliśmy tajniki magii Harrego Pottera, polataliśmy na miotłach, przejechaliśmy się do Londynu pociągiem z peronu 9 i ¾ oraz zrobiliśmy zakupy na ulicy Pokątnej. Mogliśmy kupić interaktywne różdżki  działające na całym terenie szkoły magii, przymierzyć stroje  magów i poznać magiczne zwierzęta żyjące na terenie szkoły – fani Harrego Pottera wiedzą, o co chodzi…

- Ze świata Harrego przenieśliśmy się w fascynujący świat dinozaurów. Park opanowały stworzenia Parku Jurajskiego. Kaskady wody wokół, ryk wściekłych gadów wynurzających się z gęstej dżungli i lot na pterozaurach - oto doświadczenie, którego nie zapomnimy. Wróciliśmy do hotelu zmęczeni, ale pełni wrażeń. Kolejnego dnia czekała nas wizyta w Disneylandzie. Tu królowały postaci filmów Disneya. Myszka Miki, Kaczor Donald oraz pies Pluto przywitali nas entuzjastycznie. Przejechaliśmy się supermocnym samochodem Spidermana, zwiedzieliśmy mroczny dom, w którym straszy oraz mogliśmy pokierować samochodami wyścigowymi. To była przygoda życia, której nigdy nie zapomnimy– podkreślają M. Pol i I. Kuszyńska-Marczyk.

Wszystkie polskie drużyny bardzo dobrze zaprezentowały się na Światowej Olimpiadzie Kreatywności. Na szczególną uwagę zasługuje spektakularny sukces uczniów publicznego gimnazjum w Wilkasach koło Giżycka. Drużyna „Deserted by Ideas” zajęła pierwsze miejsce oraz zdobyła nagrodę Renesansu w Wyzwaniu Naukowym. Drugie miejsce w Wyzwaniu Improwizacyjnym zdobyła  Szkoła Podstawowa nr 4 w Giżycku (Drużyna Iskierki).

Wyjazd suwalczan do stanów nie byłby możliwy, gdyby nie pieniądze przekazane przez zarząd Województwa Podlaskiego (15 tys. zł), pieniądze z budżetu Suwałk - przyznał 31, 5 tys.  zł , 5 tys. zł „dorzuciła” Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna.