Urząd Marszałkowski zapewnia, że do końca stycznia powinniśmy poznać nazwiska osób, które pokierują wojewódzkimi placówkami na Suwalszczyźnie. Chętnych na objęcie stanowiska dyrektora ośrodka rehabilitacji jest ośmiu. Za to dwunastu kandydatów zgłosiło się, aby zarządzać ośrodkiem sportu i rekreacji. Rozmowa kwalifikacyjna ma zostać przeprowadzona w Szelmencie.
Konkurs na dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji ogłoszono w listopadzie. Do dziś jednak nie znamy nazwiska osoby, która pokieruje placówką. I to mimo że nabór przeprowadzony był w wyjątkowo szybkim tempie. Publikację ogłoszenia o konkursie i ostateczny terminem składania aplikacji dzielło tylko dziesięć dni. Zwykle Urząd Marszałkowski stosuje 30 dniowy okres naboru.
Tak było m.in. przy konkursie na stanowisko dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Rehabilitacji w Suwałkach. Ten konkurs również został ogłoszony w listopadzie. - Zgłosiło się ośmiu kandydatów - wylicza Renata Szydłowska z Departament Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego. Wyjaśnia też, że 16 stycznia zbierze się komisja konkursowa i w tajnym głosowaniu wyłoni kandydata, który zostanie przedstawiony marszałkowi województwa. To on zadecyduje, że czy powierzyć mu stanowisko.
Kilka dni później, ale jeszcze w styczniu, poznamy dyrektora ośrodka sportu i rekreacji. Swoją chęć na pokierowanie ośrodkiem Szelment zgłosiło dwunastu kandydatów. W czasie oceny formalnej odpadło dwóch. - Jeden nie przedstawił zaświadczenia o ukończeniu studiów wyższych, a drugi nie udokumentował pięcioletniego stażu pracy - wyjaśnia Bartłomiej Andruk. Dyrektor departamentu Edukacji, Sportu i Turystyki informuje, że na rozmowę kwalifikacyjną zaproszono dziesięć osób. Przeprowadzona zostanie ona bezpośrednio w ośrodku w Szelmencie. Większość kandydatów na to stawisku pochodzi właśnie z regionu. - Do końca miesiąca powinniśmy poznać nowego dyrektora - zapewnia Andruk.
(mkapu)