05.09.2016

Gotowanie wcale nie jest takie straszne. Dyrektor suwalskiej Szóstki w nowej roli [zdjecia]

Kartacze gotuje regularnie od kilku lat, nic więc dziwnego, że nawet sam mistrz kuchni Andrzej Polan długo zastanawiał się nad tym, jakie błędy w przygotowaniu tej potrawy mu wytknąć.

Marek Zborowski-Weychman, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 im. Aleksandry Kujałowicz w Suwałkach wziął udział w programie kulinarnym kuchnia +, emitowanym na antenie telewizji nc +. Ugotował jedno z ulubionych dań nie tylko mieszkańców Suwalszczyzny  - kartacze. Jak przyznaje, do programu trafił przez przypadek.

- Właściwie sam nie wiem, jak to się stało. To była spontaniczna decyzja – mówi - Andrzej Polan, prowadzący program Czy na pewno umiesz gotować? jest znajomym mojej koleżanki. Spotkaliśmy się przypadkiem i wtedy zapytał mnie, czy potrafię dobrze gotować. Szukał osób do swego programu. Zgodziłem się, chociaż szczerze mówiąc – nie oglądałem wcześniej nc +, a kiedy zadzwoniono do mnie z produkcji – nie wypadało już się wycofać– opowiada.

Program „Czy na pewno umiesz gotować?” na kuchnia + emitowany jest przez cały tydzień. Pewni siebie kucharze i miłośnicy gotowania prezentują w nim swoje umiejętności, przyrządzają nie tylko regionalne, ale też bardzo wyszukane, egzotyczne potrawy, a potem Andrzej Polan wytyka im kulinarne błędy.

- Postawiłem na kartacze, bo bardzo lubimy je z żoną robić. Gotowanie kartaczy traktujemy jako pretekst do spotkania, do zorganizowania imprezy. To bardzo czasochłonna potrawa. Jednego czy dwa kartacze można zjeść w knajpie. W domu gotujemy zawsze 27 sztuk. To w sam raz na większy obiad ze znajomymi – tłumaczy.

Telewizyjna ekipa najpierw odwiedziła dyrektora suwalskiej Szóstki w domu, tydzień później pojechał Zborowski-Weychman gotować do studia w Warszawie.

- Z kartaczami nigdy do końca nie wiadomo – udadzą się czy nie? Dużo zależy od ziemniaków, od tego, czy wrzuci się je w odpowiednim momencie. W pewnej chwili ogarnęło mnie przerażenie, bo, gdy zajrzałem do garnka, zobaczyłem, że na samym wierzchu pływa rozwalony kartacz, ale na szczęście pozostałe były dobre – opowiada.

Kolejnym etapom przygotowywania potrawy w programie przyglądali się przyjaciele gotującego i Andrzej Polan. Mieli za zadanie wytknąć ewentualne błędy.

- Za bardzo nie mieli się do czego przyczepić. Andrzej Polan powiedział nawet, że program będzie nieudany, bo tych niedociągnięć było za mało, ale ostatecznie podsumował, że niepotrzebnie dodałem karkówkę. Natomiast moja żona i przyjaciele - państwo Raczyłowie, publicznie mi wytknęli, że źle pokroiłem cebulkę i nie tak wrzuciłem mięso na patelnię. Nie odzywałem się do nich przez jakiś czas, ale już mi przeszło – żartuje Zborowski-Weychman.

W drugiej części programu dyrektor pomagał Andrzejowi Polanowi przyrządzać roladę ziemniaczaną z kartaczowego ciasta ze smażonym jarmużem, orzechami włoskimi i śliwkami w środku oraz pulpety z białej kiełbasy z sosem z grzybów leśnych: kurek, borowików i podgrzybków.

- Przepyszne potrawy. Być może zrobię je kiedyś w domu, jednak kartacz to kartacz – podsumowuje.

Nie było to pierwsze gotowanie Marka Zborowskiego-Weychmana w telewizji. Kilka lat temu pomagał synowi Kasprowi piec mrowisko w programie 5-10-15, a w 2009 roku zaprosił do stołu Pawła Lorocha - w Pytaniu na śniadanie w TVP 2 przyrządzał babkę po suwalsku.

 

(just)

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
05.02.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
30.04.2024

Opel Corsa 2013

Dodaj nowe ogoszenie