Przeciętna miesięczna emerytura brutto wyliczona po przywróceniu wieku emerytalnego dla kobiety w białostockim oddziale ZUS wynosi 1 660,41 zł. Prawie 900 zł więcej otrzymują mężczyźni. Średnia wysokość świadczenia dla panów sięga 2 523,77 zł.
W ubiegłym roku przeciętna wielkość emerytury w naszym kraju wyniosła 2 131,70 zł. Region podlaski znalazł się na drugim miejscu od końca z kwotą 1 919,10 zł. Niższe emerytury były jedynie na Podkarpaciu ( 1 876,36 zł). Najwyższe to Śląsk. Tam emerytura wyniosła 2 589,60.zł.
O ile różnice w wysokości w poszczególnych regionach wahają się od 88% do 122% w stosunku do przeciętnej kwoty tego świadczenia, to dysproporcje między najniższą a najwyższą emeryturą są ogromne. Trudno sobie wyobrazić, ale na naszym terenie wypłacana jest emerytura wynosząca 0,41 zł. Za emerytkę opłacona została jedna składka na przestrzeni całego życia. Nie miała ustalonego również kapitału początkowego, gdyż przed 1999 rokiem nie podlegała ubezpieczeniu. Najwyższą emeryturą może poszczycić się mężczyzna, który karierę zawodową zakończył po przepracowaniu prawie 57 lat. W wieku 66 lat i 6 miesięcy zdecydował się na złożenie wniosku, a wysokość jego świadczenia wyniosła ponad 14 tys. zł.
Przeciętna wartość emerytury wciąż roście. Pierwsze półrocze 2017 roku pokazało, że świadczenia wzrosły o 101, 54% i przeciętna jego wysokość na Podlasiu wyniosła 1 948,68 zł.
W porównaniu do wskaźnika waloryzacji z marca 2017 roku to 1,1 % więcej. Oznacza to, że warto pracować i przemyśleć moment przejścia na emeryturę, gdyż wzrost naszego wynagrodzenia jest większy niż waloryzacja emerytur. Każdy przepracowany rok po uzyskaniu uprawnień to dodatkowe 8-10 % większe świadczenie.
Katarzyna Krupicka
Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS województwa podlaskiego
