Co najmniej pięciu chętnych zgłosiło chęć zajęcia fotela komendanta Straży Miejskiej. Poprzedni nabór unieważniono, bo żaden z czterech kandydatów nie okazał się wystarczająco profesjonalny. Teraz już na pierwszym etapie urzędnicy zażądali pisemnej koncepcji funkcjonowania straży.
- Na razie otrzymaliśmy zgłoszenia od pięciu chętnych, ale termin minął dopiero w sobotę. Do środy będziemy czekać, czy kolejne zgłoszenia nie przyjdą pocztą - poinformował Kamil Sznel, asystent prezydenta Suwałk.
To drugie podejście do wyłonienia szefa miejskiej straży. W styczniu zgłosiły się cztery osoby. Kandydaci bardzo słabo wypadli jednak na teście z wiedzy i ostatecznie zdobyli lekko ponad połowę możliwych punktów. Komisja konkursowa postanowiła więc podnieść poprzeczkę.
- Teraz już na pierwszym etapie oczekujemy pisemnej koncepcji funkcjonowania straży - wyjaśnia Sznel.
Jeżeli kandydaci sprostają wymaganiom, nazwisko nowego komendanta powinniśmy poznać na początku marca. Do tego czasu strażą nadal kierować będzie Grzegorz Kosiński. Dopiero, gdy przekaże obowiązki, zostanie mianowany kierownikiem do spraw obrony obrony cywilnej w wydziale spraw obywatelskich.
(mkapu)
[26.01.2016] Ratusz dalej szuka komendanta Straży Miejskiej. Kandydaci byli za słabi
[14.12.2015] Grzegorz Kosiński rezygnuje ze Straży Miejskiej. Będzie konkurs na nowego komendanta