Tylko jedna osoba zgłosiła swoją kandydaturę na stanowisko dyrektora Instytutu Ochrony Zdrowia w PWSZ. Jest nią dr Edyta Kimera, rzecznik suwalskiej policji. Decyzje o tym czy policjantka wybierze karierę naukową i odwiesi mundur zapadną za kilkanaście dni. Do tego czasu jej miejsce w policji zajęła aspirant Eliza Sawko.
Fotel dyrektora Instytutu Ochrony Zdrowia w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej zwolnił się kilka tygodni temu. Pełnienie obowiązków na tym stanowisku powierzono Edycie Kimerze. Nie był to pierwszy kontakt policjantki z suwalską uczelnią. W 2012 roku rzecznik policji obroniła bowiem tytuł doktora, a w PWSZ zaczeła pełnić funkcję starszego wykładowcy w dziedzinie nauk prawnych. Aby kierować instytutem, wzięła miesięczny urlop od pracy w policji.
Z racji, że wciąż trwa procedura wyłaniania dyrektora Instytutu Ochrony Zdrowia, urlop ten został przedłużony do połowy lutego. Może on jednak ulec skróceniu. To bowiem, kto pokieruje instytutem rozstrzygnie się w ciągu dwóch tygodni. - Komisja rekrutacyjna obradować będzie 9 stycznia. W tajnym głosowaniu wyłoniony zostanie kandydat, który następnie zarekomendowany zostanie rektorowi. I to on podejmie ostateczną decyzję - wyjaśnia Ewa Krzesicka, rzecznik PWSZ w Suwałkach. Z racji tego, że rektor Sikorski rzadko bywa w Suwałkach, nowy dyrektor powinien zostać wyłoniony 13 stycznia.
Sama komisja rekrutacyjna nie będzie miał zbyt dużo pracy, bo w konkursie na to stanowisko wystartowała tylko dr Edyta Kimera. Tym samy zdeklarowała dyspozycyjności na potrzeby funkcjonowania instytutu przez co najmniej 3 dni w tygodniu. Budzi to obawy, czy praca w PWSZ nie będzie kolidować z funkcją rzecznika policji. - Nie znam jeszcze zakresu obowiązków dyrektora instytutu - wyjaśnia inspektor Andrzej Bałazy. Komendant suwalskiej Policji podkreśla, że za wcześnie na dywagacje na temat łączenia stanowisk.
Jego zdaniem najpierw rozstrzygnięty powinien zostać konkurs w PWSZ. Potem odbędzie rozmowę z Edytą Kimerą, która przedstawi mu swoją decyzję. Jeżeli zdecyduje się sprawować obie funkcje, to będzie musiała przestawić zakres swoich obowiązków na fotelu dyrektora instytutu. Jednak decyzja o tymm czy da się oba stanowiska połączyć, należeć będzie do samego komendanta.
(mkapu)
Czytaj też:
[2013-02-13] Doktor, policjant i ochrona zdrowia