27.06.2014

Morderstwo w Bakałarzewie. Poszło o pieniądze

Nie chcąc spłacać długu, zamordował wierzyciela, a jego ciało ukrył kilka metrów pod ziemią. Biegli na ciele ofiary naliczyli ponad 38 ran kłutych. Brutalne zabójstwo z listopada ubiegłego roku wstrząsnęło mieszkańcami Bakałarzewa. Prokuratura skierowała właśnie w tej sprawie akt oskarżenia do sądu.

Zaczęło się od 100 tysięcy złotych, które Marcin Ż. pożyczył od Stefana N., bakałarzewskiego przedsiębiorcy. 33-latek zobowiązał się spłacić je z odsetkami. Podpisał jednak wyjątkowo niekorzystną umowę i odsetki bardzo szybko zwiększyły dług do 120 tysięcy.

Gdy przyszło do spłaty zobowiązań, Stefan N. postawił dłużnikowi ultimatum - uiszczenie wierzytelności lub spłata jej równowartości poprzez przekazanie żwirowni, której Marcin Ż. był właścicielem. Różnica między wartością nieruchomości, a długiem wynosiła 15 tysięcy złotych. I z taką kwotą, w ostatni piątek listopada ubiegłego roku, bakałarzewski przedsiębiorca przyjechał do swego dłużnika.

Mężczyźni nie dotarli jednak do notariusza. W samochodzie doszło do kłótni i Marcin Ż strzelił do swego wierzyciela z ręcznie robionego pistoletu. Nie trafił. Wtedy wyciągnął nóż. - Na ciele zamordowanego naliczono co najmniej 38 ciosów nożem - informuje Ryszard Tomkiewicz, rzecznik suwalskiej prokuratury.

Zmasakrowane ciało Stefana N. zabójca ukrył początkowo pod stertą gałęzi. Później zakopał je w lesie, a samochód oblał benzyną i podpalił. Wrak auta znaleźli leśniczy i to oni powiadomili policję. Nie było tam już jednak zwłok zamordowanego przedsiębiorcy. 33-latek przewiózł je na teren swojej żwirowni i tam, kilka metrów pod ziemią, zakopał.

Marcin Ż. liczył na to, że wraz ze śmiercią Stefana N. zaginie jedyny egzemplarz umowy kredytowej i po jego długu nie będzie śladu. Dokument znalazła jednak rodzina zamordowanego. Po zatrzymaniu 33-latek przyznał się do popełnienia zbrodni.

Oskarżony został o zabójstwo z zamiarem bezpośrednim i z niskich pobudek. Przyznał się, że morderstwo zaplanował. W czerwcu suwalska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. Jeżeli sąd uzna zarzuty, mężczyzna może spędzić w więzieniu resztę życia.

(mkapu)

[2013-12-10] W Bakałarzewie padły strzały

[2013-12-04] Spłacił dług nożem

[2013-12-03] Śmierć na żwirowni

[2013-12-03] Znaleziono ciało, zatrzymano mordercę

[2013-12-02] Na gruzowisku szukano zaginionego

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.28.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
28.04.2024

szukam pracy

Dodaj nowe ogoszenie