Prędkość i nieuwaga poskutkowały rozbiciem dwóch samochodów. Rozpędzony kierowca seata nie zatrzymał się przed skrzyżowaniem i wjechał w tył nowego audi. Kolizja miała miejsce w piątkowy wieczór przy ulicy Leśnej.
Do zdarzenia doszło w okolicach godziny 20.00 w południowej części miasta. Dwa samochody poruszały się ulicą Majerskiego. Audi, które jechało jako pierwsze, zatrzymało się przez skrzyżowaniem z Leśną. Gdy jego kierowca ustępował pierwszeństwa mijającym go autom, w tył pojazdu uderzył rozpędzony seat. – Jechał bardzo szybko, zagapił się i rozbił mi samochód – relacjonuje zdarzenie poszkodowany kierowca.
Żaden z uczestniczących w kolizji mężczyzn nie ucierpiał i wezwanie karetki było zbędne. Inaczej sytuacja wygląda z ich samochodami. Przód seata sprawcy zderzenia, został całkowicie rozbity. Mniejsze straty zaliczyło za to uderzone audi. – Mam samochód dopiero dwa miesiące. Teraz będę musiał oddać go do naprawy. Czym wtedy będę jeździł? – złości się właściciel audi.
(mkapu)