19.02.2014

Ogień, podpalacz i narkotyki

Śledczy są coraz bliżej wyjaśnienia przyczyn podpalenia w jednym z budynków na ulicy Buczka. W styczniu nieznany sprawca wrzucił tam do lokalu biurowego butelkę z łatwopalnym płynem. Zdarzenie ma mieć związek amfetaminą. którą znaleziono w sąsiedztwie obiektu. Prokuratura łączy te sprawy.

Podpalenie miało miejsce pod koniec stycznia na ulicy Buczka. W obiekcie, gdzie mieści się LB Group, spółka zajmującą się odprawami akcyzowymi, wybito dwa okna. Przez nie do środka budynku wrzucono butelkę z łatwopalnym płynem. Ogień zgasł jednak zanim strażacy dojechali na miejsce i nie wyrządził dużych szkód. Straty wyceniono na 3 tys. zł.

Wyjaśnieniem sprawy zajęła się suwalska prokuratura. Ale nie tylko ona. Śledztwo prowadzi bowiem wraz z Centralnym Biurem Śledczym. - Podpalenie może być związane z ze znalezieniem na ulicy Buczka narkotyków - wyjaśnia Ryszard Tomkiewicz, rzecznik suwalskiej prokuratury.

W lutym na Buczka znaleziono bowiem półtora kilograma amfetaminy. Prokurator nie potwierdza, ani nie wyklucza, że narkotyki znaleziono właśnie w podpalonym lokalu. - Dla dobra śledztwa nie ujawniamy szczegółów, bo to mogłoby w przyszłości utrudnić lub uniemożliwić ujawnienie lub zatrzymanie sprawców - wyjaśnia Tomkiewicz.

(mkapu)

[13.02.2014] Podpalenie w Transdźwigu [zdjęcia]

[29.01.2014] Próba podpalenia na Buczka

udostępnij na fabebook
22.02.2014, 17:18:36

Jack

Szkoda że Policja z miejskiego monitoringu nie pobrała twarzy podpalaczy. Przecież to że podpalacze byli w kominiarkach na miejscu to nie znaczy że jechali w nich przez całe miasto Suwałki. A przecież markę samochodu i numery rejestracyjne chociaż kradzione mają w aktach sprawy!!!

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.25.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie