08.10.2016

Pikieta ZNP w Białymstoku. Z Suwałk pojedzie ponad 20 osób

W najbliższy poniedziałek ulicami miast wojewódzkich przejdą protesty nauczycieli i innych pracowników szkół. Chcą oni w ten sposób wyrazić sprzeciw wobec planowanym zmianom w edukacji. Zapowiadana przez minister Annę Zalewską reforma ma przywrócić ośmioletnie szkoły podstawowe, czteroletnie licea, pięcioletnie technika i dwustopniowe szkoły branżowe. Gimnazja zostaną zlikwidowane.

- Trudno to nazwać reformą. To właściwie powrót do systemu, który funkcjonował kilkanaście lat temu. Przeżyliśmy reformę ministra Handkego, teraz planowana jest kolejna rewolucja. Każdy minister chce po sobie zostawić jakiś ślad, a oświata powinna być ostatnim miejscem na eksperymenty. Najbardziej obawiamy się chaosu – mówi Waldemar Brzeziński, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego w Suwałkach.

Jak twierdzi, minister Zalewska o wielu kwestiach mówi bardzo ogólnie. Przy dokładniejszej analizie można zauważyć niespójności.

- Deklaruje na przykład, że nie dojdzie do zwolnień nauczycieli, a to nie do końca jest prawdą. W zdecydowanie najgorszej sytuacji znajdą się nauczyciele oraz pracownicy administracji gimnazjów niepublicznych – wyjaśnia.

Brzeziński podkreśla również, że cały ciężar wprowadzenia zmian i odpowiedzialność za funkcjonowanie reformy spadnie na samorządy.

- To będzie bardzo kosztowna zmiana i samorządy będą musiały ten ciężar udźwignąć – tłumaczy.

Zdaniem Brzezińskiego, o ile rzeczywiście przydałoby się więcej lekcji w szkołach przygotowujących do matury, o tyle likwidacja gimnazjów nie jest konieczna.

- Z każdym kolejnym rokiem funkcjonowania gimnazjów dyrektorzy i nauczyciele nabierają doświadczenia, wyciągają wnioski i tworzą plany naprawcze. Wiele gimnazjów może pochwalić się osiągnięciami – podkreśla.

Jak twierdzi prezes suwalskiego ZNP, planowana reforma zaprzepaści dotychczasowe osiągnięcia szkół i niekorzystnie wpłynie na wszystkie poziomy edukacyjne. Dlatego też związkowcy zapraszają wszystkich nauczycieli, pracowników oświaty, rodziców, uczniów do udziału w pikietach, które w poniedziałek przejdą ulicami miast wojewódzkich.  Protest przed Urzędem Wojewódzkim Białymstoku rozpocznie się około 14.00. Z Suwałk wybiera się na niego autokarem ponad dwadzieścia osób.

 

(just)

Fot. Manifestacja ZNP w Warszawie; Źródło: www.znp.suwalki.pl

udostępnij na fabebook
11.10.2016, 20:17:10

izydor

Jadą bronić dzieci czy siebie, ja myślę że siebie bo dzieciom wyjdzie na dobre reforma zawsze okres przejściowy jest trudny, ale czas to zmienić, nauczyciele z podstawówek tak naprawdę za nic nie odpowiadali mam namyśli wyniki, aby do gimnazjum przepchnąć i mieć z głowy. A teraz się zmieni jak się stawia wymagania to zaraz protest najlepiej nic nie robić

11.10.2016, 14:06:32

jarek

spotykałem się z wieloma nauczycielami i prywatnie bardzo złe mieli opinie o gimnazjum, ze nie wypaliły a tylko wprowadziły chaos w nauce, obnizenie poziomu, problemy z młodzieżą etc - a teraz oficjalnie jakaś wrzawa - kto za tym stoi i czy wyjazdy na demonstrancje ktoś ustalał ze wszystkimi nauczycielami - nic z tego nie rozumiem ???????????????

10.10.2016, 12:16:55

rodzic

też popieram Ankę

10.10.2016, 05:25:04

Wojtek

dokładnie Aniu

08.10.2016, 21:21:03

Anka

Ciekawe że przez tyle lat wszyscy znajomi nauczyciele twierdzili że gimnazja to poroniony pomysł, że tylko przedłużają naukę, do niczego nie przygotowują i cała ta reforma szkolnictwa narobiła tylko szkody. Teraz gdy się mówi o likwidacji gimnazjów strach przed ewentualnymi zwolnieniami sprawia że obrońcy gimnazjów wśród nauczycieli rosną jak grzyby po deszczu.

Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
05.08.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
08.05.2024

MAGAZYNIER

Dodaj nowe ogoszenie