Liczący dotąd 12 członków w 23-osobowej Radzie Miejskiej prezydencki klub Łączą nas Suwałki przestał być większościowym, zmniejszył się o połowę.
Sześcioro najmłodszych radnych z jego składu: Anna Ruszewska, Sylwester Cimochowski, Adam Ołowniuk, Kamil Lauryn, Wojciech Pająk i Kamil Klimek oraz dwóch członków koła Koalicji Obywatelskiej Jacek Niedźwiedzki i Karol Korneluk założyło Klub Radnych Suwałki Przyszłości.
W klubie prezydenta Czesława Renkiewicza pozostali Zdzisław Przełomiec, Krystyna Gwiazdowska, Zbigniew De-Mezer, Stanisław Kulikowski, Andrzej Turowski i Marek Zborowski-Weychman.
Członkowie nowego klubu nie zamierzają korzystać ze zwyczajowego prawa i skład prezydium Rady Miejskiej w Suwałkach pozostanie bez zmian, z przewodniczącym Zdzisławem Przełomcem.
- Nie chcemy być opozycją wobec Czesława Renkiewicza, ani wobec innych klubów – mówił na konferencji prasowej Jacek Niedźwiedzki, szef nowego klubu. – Na tym szczeblu samorządu nie interesuje nas też przynależność partyjna, chcemy działać ponad politycznymi podziałami. Nie bez powodów mamy w nazwie słowo przyszłość, a nasze główne hasło to Partnerskie Suwałki.
Radni nowego klubu nie odpowiedzieli na pytania o to, czy w przyszłorocznych wyborach samorządowych wystawią swojego kandydata na prezydenta Suwałk, czy też poprą Czesława Renkiewicza, tym bardziej, że nie oglosił on czy będzie kandydował. Zaraz po konferencji udali się na spotkanie z prezydentem. Pytani o przyczyny rozpadu prezydenckiego klubu mówili, że mieli pretensje o to, że „nie przechodziły” ich niektóre inicjatywy i pomysły.
Klub Suwałki Przyszłości przedstawił zarys programu, który będzie chciał realizować jeszcze w tej kadencji. Zasada partnerstwa ma dotyczyć współpracy w samorządzie, z mieszkańcami, z urzędnikami i pracownikami miejskich instytucji, a także z przedsiębiorcami. Nowy klub chce powołania pełnomocnika do spraw młodzieży, tak by jej jak największa część zostawała w mieście ub wracała po studiach do Suwałk. Sposobem na to mają być zielone inwestycje, dokapitalizowanie i rozwój budownictwa mieszkaniowego przez ZBM TBS, kupowanie przez tą miejską spółkę mieszkań od deweloperów, zwiększenie nakładów na remonty istniejących mieszkań. Suwałki Przyszłosci chcą też zwiększenia liczby klubow seniora i wydłużenia czasu ich działalności, zamierzają korzystać z doświadczenia i mądrości starszych mieszkańców.
- Mamy pomysły, a przed nami jeszcze 14 sesji Rady Miejskiej. Mamy pole do wykazania się – mówili.
Tekst i fot. Wojciech Drażba
