O ponad 10 tys. zł spadł roczny dochód Czesława Renkiewicza. Mimo to w 2015 roku prezydent spłacił cześć pożyczki i kupił nowy samochód. Utrzymanie włodarza kosztuje każdego suwalczanina około 2,7 zł rocznie.
W pierwszym roku drugiej kadencji Czesław Renkiewicz zarobił 184 tys. zł brutto. To o 10 tys. mniej niż rok wcześniej. W 2014 roku prezydent otrzymał bowiem 195 tys. Część tej kwoty stanowiła wtedy nagroda jubileuszową oraz ekwiwalent za niewykorzystany urlop.
Włodarz zarabia więc codziennie około 504 złotych brutto. Przy założeniu, że w Suwałkach mieszka obecnie około 69 tys. osób, każdy suwalczanin składa się na swego prezydenta 2,7 zł rocznie. To podobna kwota np. do tej jaką płacą mieszkańcy Ełku, ale dużo niższa niż koszt utrzymania wójta w podsuwalskich gminach. Tu roczna „składka” waha się od 20 do nawet 55 zł.
W garażu prezydenta wciąż parkuje trzyletni hyundai ix35. Trzynastoletniego volkswagena polo zastąpił natomiast roczny ford ka. Nie zmienił się za to stan nieruchomości, których posiadaczem jest Czesław Renkiewicz. Dalej jest on właścicielem dwóch domów, mieszkania i kilku działek. Ich wartość wyceniono na ponad 900 tys.
Prezydent odłożył 39,5 tys. i spłacił 12 tys. zł pożyczki. Teraz ze 170 tys. pożyczonych na mieszkanie zostało mu już tylko 42 tys. zł.
(mkapu)
[15.07.2015] Stołek wójta się opłaca. Zobacz, ile zarobili szefowie gmin
