PKP rozważały udostępnienie pasażerom na parkingi innych należących do kolei działek, ale na razie na terenie przy remontowanym dworcu w Suwałkach nic się nie zmieniło.
Brakuje miejsc postojowych dla samochodów. Kotłuje się na „parkingu na kocich łbach”, gdzie jednocześnie odbywa się ruch samochodów i pieszych. Łatwo o potrącenie czy stłuczkę.
- Może tam dojść do tragedii – już kilka miesięcy temu ostrzegał na sesji Rady Miejskiej w Suwałkach radny Jacek Juszkiewicz.
Remont potrwa jeszcze prawie dwa lata.
Na długi okres występowania utrudnień dla podróżnych w dostępie do peronów i zatrzymujących się przy nich pociągów ostatnio zwrócił uwagę poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński, który wystąpił z interwencją poselska do ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka.
- Wielu z nich zwraca się do mnie jako posła reprezentującego w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej województwo podlaskie, w tym miasto Suwałki i Suwalszczyznę, z apelem i wnioskami o podjęcie interwencji w celu spowodowania, aby podczas trwania prac inwestycyjnych stworzone zostały lepsze warunki komunikacyjne związane z dojazdem samochodów w okolice dworca, ich parkowaniem oraz przemieszczaniem się pieszych podróżnych w stronę peronów - napisał do ministra Jarosław Zieliński. - Chodzi przede wszystkim o to, aby wyrównać dostępną, znacznie zmniejszoną poprzez zajęcie i wygrodzenie części terenu dla celów budowlanych, nawierzchnię na obszarze bezpośrednio przylegającym do infrastruktury dworcowej. Obecnie jest ona wyjątkowo nierówna i powybijana, na której w okresach opadów gromadzi się woda, powstają kałuże i błoto, co znacznie utrudnia, a nawet czyni niebezpiecznym poruszanie się po niej, w szczególności pieszym, a wśród nich zwłaszcza osobom niepełnosprawnym i starszym – alarmuje poseł Zieliński. - Zwracam się do Pana Ministra o pilne spowodowanie poprawy przedstawionej sytuacji i rozwiązanie tego problemu na okres prowadzenia prac inwestycyjnych przy remoncie i modernizacji dworca kolejowego w Suwałkach.
Na dworcu i jego okolicach niebezpiecznie jest zwłaszcza wieczorem, około godz. 21:00, kiedy przyjeżdża najbardziej oblegany pociąg IC Podlasiak Świnoujście – Poznań – Warszawa – Suwałki. Teren jest słabo oświetlony, podróżni muszą najpierw przejść po zdezelowanych peronach, obok ogrodzenia budowy, kierować się tabliczkami, by wmieszać się w gęsto ustawione pojazdy.
W okresie świątecznym zrobi się tu jeszcze tłoczniej.
Wojciech Drażba
Fot. Suwalki24.pl










