01.09.2022

Stalag IF Sudauen. Już nie tylko tekst - powstał film o obozie jenieckim w Suwałkach

Po 15 latach od ukazania się książki nieżyjącego już Edmunda Sobonia " Stalag IF Sudauen - piekło pod suwalskim niebem", powstał film dokumentalny autorstwa Krzysztofa Dawida Kowalewskiego, poświęcony działającemu w latach 1941-44 w Suwałkach hitlerowskiemu obozowi jenieckiemu.

Wydanie książki Edmunda Sobonia sfinansował Prezydent Miasta Suwałk, film Krzysztofa Kowalewskiego został zrealizowany w ramach przyznanego mu na początku ubiegłego roku „Stypendium w dziedzinie kultury Miast Suwałki”.

- Film jest uzupełnieniem książki, udało mi się dotrzeć archiwów rosyjskich i niemieckich, porozmawiać z kolejnymi świadkami tamtych okrutnych wydarzeń – mówił Krzysztof Kowalewski podczas czwartkowej (1 września) premiery obrazu w suwalskim Cinema Lumiere.

Zarówno twórca,  jak i przynajmniej część widzów, którzy zjawili się na projekcji, byli pełni obaw o odbiór filmu, składającego się głównie – z braku archiwaliów – z „gadających głów”.  Wypowiedzi znanych suwalskich historyków oraz opiekującego się merytorycznie dziełem dra Stefana Marcinkiewicza z Uniwersytetu Warmińsko-mazurskiego, a takżę starszych suwalczan wspominających obrazki i historie z dzieciństwa, zostały jednak tak dynamicznie zmontowane i poprzykrywane, że nie było nudy, podczas projekcji z sali wyszły może dwie osoby. Magnesem przykuwającym do foteli były nowe zdjęcia i fakty, dokumentujące wciąż bardzo mało znany fragment historii Suwałk, pełen nieludzkich okrucieństw, jakich Niemcy dopuszczali się na jeńcach wziętych do niewoli po napaści w czerwcu 1941 r. na ZSRR, swojego dotychczasowego sojusznika w podziale Polski i Europy.

Jeszcze przed agresją na Sowietów, niemieccy okupanci zaczęli przygotowywać pod Suwałkami, na terenie dzisiejszego osiedla Północ – między ulicami Reja i Pułaskiego obóz jeniecki dla oficerów Oflag 68, przekształcony rok później w przeznaczony dla zwykłych zołnierzy Stalag IF Sudauen. Długo pod gołym niebem (baraki więźniowie wybudowali dopiero w 1943 r.) przetrzymywali w nim pochodzących z europejskich, a także azjatyckich części ZSRR żołnierzy Armii Czerwonej, wśród nich przymusowo wcielonych do niej po agresji 17 września 1939 r. Polaków. Krótko więzili też w Suwałkach Włochów czy Hiszpanów.

Zmuszani do niewolniczej pracy, głodzeni do tego stopnia, ze dopuszczali się kanibalizmu jeńcy umierali jeden po drugim. Ich ciała były zrzucane do rowów i przysypywane warstwami na dzisiejszym Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich. Po zburzeniu kilka lat temu dawnej łaźni obozowej  przy ul. Reja, cmentarz ten pozostaje jedynym materialnym świadectwem.

Stalag IF Sudauen czeka jeszcze na historyków, którzy spenetrują niemieckie archiwa, także prywatne, i opracują jego monografię. Po powstaniu filmu, nawet tę niepełną wiedzę o obozie można już jednak znacznie łatwiej rozpowszechniać.

- Na bezpłatne projekcje już niebawem powinien zaprosić Suwalski Ośrodek Kultury – mówił  przed premierą filmu „Stalag IF Sudauen” prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz.

Wojciech Drażba

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
03.28.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
28.03.2024

elewacje

Dodaj nowe ogoszenie