Suwałki. Wezwał policję, zapomniał, że sam jest poszukiwany

Policjanci z suwalskiej drogówki zostali wezwani na miejsce zdarzenia drogowego. W trakcie interwencji okazało się, że zgłaszający kolizję 32-latek był poszukiwany.

Dyżurny suwalskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym. Na miejsce udali się policjanci Wydziału Ruchu Drogowego. Funkcjonariusze ustalili, że kierujący oplem, który zadzwonił na policję, zgłaszając kolizję, jest poszukiwany w celu ustalenia aktualnego miejsca pobytu.

Zaskoczony kierowcy na co dzień mieszka w Holandii. Ta sytuacja pokazuje, jak nieoczekiwane mogą być konsekwencje nawet drobnych zdarzeń drogowych, które dla jednych kończą się na kolizji, a dla innych mogą oznaczać konfrontację z prawem.

Policjanci przypominają o konieczności przestrzegania przepisów ruchu drogowego oraz o tym, że każde wezwanie funkcjonariuszy może wyjawić więcej, niż tylko okoliczności kolizji. To także przypomnienie, że sprawy z przeszłości mogą niespodziewanie wrócić, gdy najmniej się tego spodziewamy.

Źródlo i fot. KMP Suwałki