Powiedzieć, że w naszej branży jest kryzys, to nic nie powiedzieć – przekonywał w środę suwalskich radnych Michał Buczyński, prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. - Cena paliwa wzrosła prawie 9-krotnie.
Dwa lata temu za tonę rosyjskiego miału węglowego suwalski PEC płacił 217 zł, a w ubiegłym roku już 380 zł. W tym roku tona miała kosztować 800 zł, ale dostawca zerwał kontrakt.
Po nałożeniu embarga na Rosję, za węgiel sprowadzany drogą morską z Indii czy Kolumbii trzeba płacić 1600-1700 zł.
Po paliwa sprowadzane zza mórz i oceanów ustawiÅ‚a siÄ™ dÅ‚uga kolejka. WÄ™gla brakuje, co przyznaje nawet premier Mateusz Morawiecki. Na ostatnim posiedzeniu byÅ‚ on otwarcie krytykowany przez swoich ministrów Zbigniewa ZiobrÄ™ i MichaÅ‚a Wójcika za to, że Polska już w kwietniu wprowadziÅ‚a embargo na wÄ™giel z Rosji bez żadnych analiz rynku, nie zabezpieczajÄ…c wczeÅ›niej dostaw z innych kierunków. Inne kraje Unii Europejskiej zaprzestanÄ… kupowania rosyjskiego wÄ™gla dopiero od sierpnia.
Węgiel ze śląskich kopalni, poza tym że nie ma go na rynku, jest zasiarczony i nie nadaje się do instalacji w Suwałkach.
- Szukamy wÄ™gla z kopalni Bogdanka, jesteÅ›my obecni chyba na wszystkich możliwych platformach zakupowych – informowaÅ‚ w Å›rodÄ™ radnych MichaÅ‚ BuczyÅ„ski. – Przed nami olbrzymi wysiÅ‚ek finansowy, ale – w przeciwieÅ„stwie do niektórych przedsiÄ™biorstw energetyki cieplnej w kraju - Na szczęście nie grozi nam katastrofa.
Suwalski PEC postaraÅ‚ siÄ™ o dywersyfikacjÄ™ paliw. Ze Å›rodków unijnych oraz funduszy ochrony Å›rodowiska, najpierw zbudowaÅ‚ instalacje odsiarczania i odpylania, a dwa lata temu warte 40 mln zÅ‚ dwa kotÅ‚y do spalania biomasy, czyli zrÄ™bków drzewnych.
- Tona biomasy kosztowaÅ‚a 180 zÅ‚, a teraz przekracza 500 zÅ‚ i – zważywszy na to, że i tego paliwa już brakuje na rynku - chyba nie jest zbyt wygórowana – opisywaÅ‚ sytuacjÄ™ prezes PEC w SuwaÅ‚kach.
Biomasy suwalska ciepłownia używa zwłaszcza teraz, oszczędzając węgiel, po to, żebyśmy mieli ciepłą wodę w kranach.
- WÄ™gla zgromadzonego w naszych magazynach powinno wystarczyć do koÅ„ca lutego – mówiÅ‚ MichaÅ‚ BuczyÅ„ski. – Szukamy tego paliwa oraz biomasy, żeby zapewnić ciepÅ‚o do koÅ„ca sezonu grzewczego. Chodzi nam o to, żeby klienci nie odczuli skutków kryzysu energetycznego w sposób fizyczny, czyli nie marzli. Podwyżki opÅ‚at za ogrzewanie i ciepłą wodÄ™ sÄ… jednak nieuniknione.
- Nie grożą nam zimne grzejniki, ale apelujÄ™ o oszczÄ™dzanie. NajtaÅ„sza jest ta energia, której nie zużyjemy – powtarzaÅ‚ prezes PEC.
Już kilka miesiÄ™cy temu, kiedy wyglÄ…daÅ‚o na to, że za tonÄ™ wÄ™gla sprowadzanego z odlegÅ‚ych krajów trzeba bÄ™dzie zapÅ‚acić 1200-1300 zÅ‚, MichaÅ‚ BuczyÅ„ski szacowaÅ‚ ze jesieniÄ… podwyżki za ciepÅ‚o w SuwaÅ‚kach siÄ™gnÄ… 30 proc. Teraz w grÄ™ wchodzi zapewne trochÄ™ wiÄ™ksza podwyżka, ale trzeba czekać na decyzje URE.
- Robimy wszystko, żeby w nadchodzÄ…cym sezonie suwalskie mieszkania byÅ‚y ogrzane – uzupeÅ‚niaÅ‚ wypowiedź prezesa prezesa PEC prezydent SuwaÅ‚k. – Cena ciepÅ‚a bÄ™dzie jednak rosÅ‚a i na to musimy być przygotowani - podkreÅ›liÅ‚ CzesÅ‚aw Renkiewicz.
WD
Fot. PEC w Suwałkach

.jpg)








