Niespełna godziny potrzebowali suwalscy policjanci, by odnaleźć 89-letniego mieszkańca Suwałk. Mężczyzna kilka godzin wcześniej wyszedł z domu na spacer. Wsiadł do autobusu komunikacji miejskiej i ślad po nim zaginął.
W poniedziałek po 16.00 suwalscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 89-letniego mężczyzny. Senior kilka godzin wcześniej wyszedł na spacer. Wsiadł do jednego z autobusów komunikacji miejskiej, jadących w kierunku Poddubówka. Później ślad po nim zaginął.
- Początkowo zaniepokojona rodzina samodzielnie próbowała go odnaleźć. Kilka godzin później poprosiła o pomoc policjantów. Mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Po niespełna godzinie od zgłoszenia, policjant z drogówki zauważył starszego mężczyznę na jednym z osiedli w mieście. Okazał się nim zaginiony 89-latek. Mężczyzna był zdezorientowany i zagubiony. Senior na szczęście nie potrzebował opieki medycznej i został przekazany opiekunce - informuje suwalska Policja.
Źródło: KMP w Suwałkach