Suwalska Konfederacja protestuje i pyta o koszty zaproszenia Agnieszki Holland na festiwal filmowy

Na poprzedniej sesji Rady Miejskiej w Suwałkach swoje oburzenie z powodu zaproszenia słynnej reżyserki, a także aktora Daniela Olbrychskiego na Festiwal Filmowy Wajda Na Nowo, imprezę finansowaną z samorządowych pieniędzy, wyrażali radni Prawa i Sprawiedliwości.

Dzisiaj wnioski o udzielenie informacji publicznej dotyczącej kosztów, jakie poniesie Miasto w związku z zaproszeniem Agnieszki Holland złożyła do prezydenta Suwałk oraz do dyrekcji Suwalskiego Ośrodka Kultury, organizatora festiwalu, Konfederacja Suwałki.

- Proszę o podanie pełnej kwoty obejmującej wszelkie wydatki związane z obecnością reżyserki, w tym ewentualne honorarium, koszty zakwaterowania, transportu, promocji oraz inne koszty towarzyszące – domaga się Konfederacja i pyta: - Z jakiego powodu Miasto Suwałki finansuje udział osoby, której działalność artystyczna i publiczna - w ocenie wielu obywateli - szkaluje dobre imię polskich służb mundurowych?

Środowiska prawicowe wzięły na sztandary nielegalną migrację, a Agnieszka Holland naraziła się im przed wyborami parlamentarnymi 2023 roku, przedstawiając swój punkt widzenia na ten problem w filmie „Zielona granica”. Zdaniem działaczy PiS i Konfederacji, sytuacje na granicy pokazała w sposób jednostronny i krzywdzący polskich funkcjonariuszy i żołnierzy.

Na pytanie, dlaczego Konfederacja, ugrupowanie wolnościowe, chce cenzurować zapraszanych do Suwałk artystów, prezentujący wniosek Kamil Jurewicz i Michał Dąbrowski odpowiedzieli, że nie o to im chodzi, że sprzeciwiają się wydawaniu na takich artystów, jak Agnieszka Holland, publicznych środków.

- Dlaczego władze samorządowe Suwałk decydują się na finansowanie obecności osoby, której twórczość godzi w dobre imię polskich funkcjonariuszy, narażonych każdego dnia na trud i niebezpieczeństwo w ochronie suwerenności państwa? Suwałki - miasto leżące w bezpośrednim sąsiedztwie granicy, której strzegą polscy funkcjonariusze - powinny szczególnie rozważnie podchodzić do takich decyzji – uważają suwalscy Konfederaci. - W naszej ocenie obowiązkiem samorządu jest dbałość o spójność przekazu, który powinien być zgodny z wartościami szacunku wobec służb publicznych oraz wspólnoty lokalnej, która często prezentuje odmienny od zaproszonej gościni światopogląd – dodają.

Fot. Suwalki24.pl