Suwalskie taekwondo. Zawodnicy Huzara trenowali pod okiem mistrza [zdjęcia]

W minioną niedzielę w Szkole Podstawowej nr 5 w Suwałkach odbyło się kilkugodzinne seminarium z mistrzem taekwondo Cheol in Kang. W treningu wzięło udział kilkudziesięciu zawodników Huzara z Suwałk, Raczek i Bakałarzewa.

Grand Master Cheol In Kang urodził się w 1973 roku w Seulu i jest jednym z najmłodszych posiadaczy stopnia 7Dan na świecie. Od najmłodszych lat związany z taekwondo. Zaczynał w wieku 6 lat, by mając niespełna 15 lat wziąć udział w słynnych pokazach podczas ceremonii otwarcia i zamknięcia 24 Igrzysk Olimpijskich w Seulu (1988 - taekwondo było wówczas dyscypliną pokazową). Otrzymał wówczas wyróżnienie z rąk ówczesnego Prezesa MKOl Juana Antonio Samarancha. Wyjątkowe umiejętności sprawiły, iż bardzo szybko rozpoczął karierę zawodniczą zdobywając w Korei wiele medali. Na początku lat dziewięćdziesiątych został instruktorem, a w czasie odbywania służby wojskowej (1994-96) prowadził treningi taekwondo w armii koreańskiej. Ukończył kurs trenerski Taekwondo WTF na Uniwersytecie Gyeonghui w Seulu, a także na Akademii Kukkiwon. W 1999 roku przyjechał do Polski szkolić słuchaczy Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. Cheol In Kang posiada licencję Sędziego Międzynarodowego Taekwondo WTF w Poomsae (układach formalnych), a niedawno uzyskał w Kukkiwon (kolebce taekwondo) licencję Instruktora Międzynarodowego, jest dyrektorem technicznym w Polskim Związku Taekwondo Olimpijskiego[1].

- Podczas szkolenia dla egzaminatorów taekwondo organizowanego przez Światową Akademię Taekwondo Kukkiwon w Wiedniu, mistrz Cheol In Kang okazał się najlepszy spośród ponad 300 zawodników z całego świata – mówi Paweł Baranowski, trener i prezes Białostockiego Klubu Takewondo Olimpijskiego Huzar Białystok.

- Takie seminarium jak to niedzielne jest niezmiernie ważne zarówno dla początkujących zawodników, jaki i tych bardziej doświadczonych. To doskonała okazja, aby podszkolić swoje umiejętności, poprawić ewentualne niedociągnięcia. To też świetna inspiracja i motywacja. Czerpiemy ze źródła, od wybitnego trenera urodzonego w kraju, z którego pochodzi  ta dyscyplina – dodaje.

Mistrz Cheol In Kang od kilku lat mieszka w Polsce. Trenuje dzieci i młodzież w Warszawie.

Jak można się było przekonać w niedzielę, dobrze mówi po polsku. Jest wymagający, ale też bardzo otwarty i ciepły. Do treningu zaprosił także rodziców.

- Jak widać taekwondo jest dobre dla wszystkich. Młodzi ludzie poszukują wzorców. Na co dzień spotykają się z nadmiarem negatywnych bodźców – przemocą, erotyką. A taekwondo uczy pracy nad sobą, zaakceptowania swoich słabości i dążenia do ich pokonywania. To nie tylko walka z przeciwnikiem, to walka przede wszystkim ze sobą. Taekwondo uczy ponosić porażki i przyjmować zwycięstwo. Uczy pokory – przekonuje P. Baranowski.

Zachęca do treningów osoby w każdym wieku, całe rodziny.

- Warto pracować nad swoją kondycją, w aktywny sposób pozbyć się stresu, wyzwolić z rutyny codziennych obowiązków – dodaje.

Od kilkunastu lat taekwondo jest dyscypliną olimpijską. W 2000 roku zadebiutowało na Olimpiadzie w Sydney. Suwalski klub jest jednym z oddziałów Białostockiego Klubu Huzar, skupiającego w sumie około 250 zawodników.

W piątek, 31 marca, zawodnicy Huzara, w tym trener Paweł Baranowski, oraz suwalczanka Magda Moroz otrzymali stypendia za wysokie wyniki w sporcie ufundowane przez prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego.

(just)