Chłopiec wybiegł wprost pod koła fiata punto.
Do zdarzenia doszło wczoraj, około godziny 14:00, przy ul. Daszyńskiego. Jak ustalili mundurowi, zza zaparkowanych na przyblokowym parkingu pojazdów prosto na ulicę wybiegła dwójka dzieci, nad którymi nikt nie sprawował opieki. 6 – letni chłopiec wpadł wprost pod koła przejeżdżającego fiata punto.
Dziecko z ogólnym obrażeniami ciała przewieziono do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że siedząca za kierownicą fiata 32-latka była trzeźwa. Teraz suwalscy policjanci szczegółowo wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
Policjanci apelują do rodziców:
Bacznie obserwujmy nasze pociechy i nie pozostawiajmy ich samych bez opieki. Nadzorujmy ich zachowanie. Chwila nieuwagi może doprowadzić do nieszczęścia.
Przećwiczcie ze swoimi dziećmi bezpieczne zachowania na drodze. To zapewni Wam szczęśliwe wakacje.