Indywidualna konsultacja z diabetologiem, bezpłatne badanie poziomu cukru i cholesterolu we krwi, a także rozmowa z dietetykiem, a to wszystko bez rejestracji i wielogodzinnego czekania w przychodni - tak w Suwałkach obchodzono Dzień Walki z Cukrzycą.
Nic więc dziwnego, że do Aquaparku, gdzie odbywała się akcja, przyszły tłumy. Do pielęgniarek, doradców i doktor diabetolog ustawiały się długie kolejki. Badaniu poziomu glukozy poddało się około 400 osób, kolejne 100 skorzystało z badań cholesterolu i trójglicerydów. Organizatorami akcji byli Ewa i Karol Kornelukowie.
- Muszę przyznać, że frekwencja nas zaskoczyła - mówi doktor Ewa Korneluk, diabetolog w suwalskim szpitalu. Nie spodziewaliśmy się, że przyjdzie aż tak dużo chętnych. Musieliśmy przedłużyć akcję o ponad godzinę – dodaje.
- Nie przypuszczałam również, że u tak wielu osób wykryjemy podwyższony poziom cukru. Wszystkie wyniki powinny być jeszcze potwierdzone laboratoryjnie, ale około 20 osób wymaga pilnej konsultacji w poradni diabetologicznej – dodaje.
- Liczba chorych wzrasta lawinowo. Szacuje się, że do 2030 roku na świecie na cukrzycę będzie chorować około 300 milionów ludzi – mówi doktor Ewa Korneluk. Obecnie poradnia diabetologiczna w Suwałkach obejmuje opieką około 400 pacjentów, ale badania kliniczne wskazują, że na terenie powiatu suwalskiego może być jeszcze około 1000 osób, które nie zdają sobie sprawy z tego, że są chore – dodaje.
Cukrzyca rozwija się długo i początkowo nie daje wyraźnych objawów. Jej pierwsze symptomy, to chudnięcie, ciągłe uczucie zmęczenia, senność, pragnienie, częste oddawanie moczu i trudno gojące się zmiany na skórze.
Jeśli zauważymy u siebie te objawy, trzeba jak najszybciej wykonać badanie stężenia cukru we krwi.
- Osoba zdrowa powinna mieć na czczo poniżej 100 jednostek glukozy we krwi, a dwie godziny po posiłku poziom ten nie powinien przekraczać 140 jednostek – mówi dr Korneluk.
- Na cukrzycę chorują najczęściej osoby starsze, chociaż, niestety, z roku na rok wzrasta liczba osób młodych. Niedługo nie będzie rodzin, w których nikt nie będzie chorował na cukrzycę. Niezwykle ważna jest profilaktyka i wpajanie prozdrowotnych nawyków – tłumaczy doktor diabetolog. – Zamiast dawać dziecku czekoladę, dajmy mu jabłko, a zamiast spędzać czas przed telewizorem – wyjdźmy na spacer.
Nieleczona cukrzyca prowadzi do bardzo poważnych powikłań, takich jak: niewydolność serca i nerek, polineuropatia, czyli zespół uszkodzenia nerwów obwodowych, zawał serca, udar, amputacja kończyn, uszkodzenie dna oka, a nawet ślepota.
