Od czerwca w sferę szaletów publicznych wkroczy wolny rynek. Ratusz zdecydował się bowiem, że przestanie zlecać prowadzenie miejskiej toalety i zbuduje nowy własny obiekt. Budynek powstanie za byłym hotelem Suwalszczyzna.
Obecnie miejski szalet znajduje się przy ulicy Noniewicza w kamienicy położonej naprzeciwko parkingu sklepu Biedronka. Właściciel obiektu, gdy wygrał przetarg na zakup działki zobowiązał się, że umożliwi tam funkcjonowanie ogólnodostępnej płatnej toalety. - Mirosław Szyszko za własne pieniądze podłączył kanalizację i wyposażył wnętrze szaletu - wyjaśnia Jarosław Filipowicz, rzecznik Urzędu Miejskiego.
Obiekt uruchomiono w kwietniu 2009, a urzędnicy na jego prowadzenie ogłaszali przetargi. Z czasem ukazało się, że taniej wychodzi zbudować własny obiekt. - Inwestycja po kliku latach zwróci się i zacznie zarabiać na siebie - zapewnia Filipowicz.
Kilkanaście lat wcześniej miejska toaleta znajdowała się pod ziemią w sąsiedztwie parku Konopnickiej. Została ona jednak zasypana, a na jej miejscu parkowały samochody. - Tej toalety nie opłacało się ponownie uruchamiać, bo nie była przystosowana do użytku przez osoby niepełnosprawne. Nowa toaleta będzie takie ułatwienia miała - tłumaczy rzecznik.
Nowy budynek będzie miał powierzchnię 63 metrów. Znajdować się będzie przy Noniewicza w sąsiedztwie parkingu za byłym hotelem Suwalszczyzna. Oprócz toalety dla niepełnosprawnych będą tam po dwa sedesy dla kobiet i mężczyzn. Ci drudzy do dyspozycji będą mieli również pisuary. - Chętnych do korzystania z niej będzie dużo, bo latem Plac Konopnickiej będzie tętnił życiem - planuje Jarosław Filipowicz.
Szalet zbudowany ma być do 20 czerwca. Tym samym powiększy się dostępność toalet publicznych w centrum miasta. Obecnie znajdują się one tylko w budynku należących do Mirosława Szyszki. Nie wiadomo jeszcze, jaką formę przybierze rywalizacja obu szaletów o klienta. Czy będzie to obniżanie cen za usługi, czy raczej dbanie o jej jakość na przykład poprzez bardziej ekskluzywny papier toaletowy.
(mkapu)