Suwalska prokuratura skierowała do sądu niemal 50 aktów oskarżenia dotyczących publicznego udostępniania kilku popularnych filmów, które zostały pobrane bez zgody właściciela i umieszczone na kanale filmowym.
Jak mówi Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, co najmniej kilkadziesiąt osób z powiatów suwalskiego i augustowskiego udostępniło na swoich portalach społecznościowym linki do kilku popularnych filmów, które zostały umieszczone w sieci bez zgody właściciela. Producent filmów domaga się wysokiego odszkodowania. W jednym z przypadków chodziło nawet o 16 tys. złotych. Kwota zależy „od wagi” naruszenia.
- O ile samo kopiowanie filmu na własny użytek, nie jest przestępstwem, o tyle upublicznianie go, na przykład na Facebooku, jest naruszeniem ustawy o prawach autorskich, za co grozi wysoka kara, zazwyczaj finansowa – tłumaczy prokurator Tomkiewicz.
Zgodnie z Ustawą o Prawie Autorskim, kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Jeśli na tym zarabia - do lat trzech, a jeżeli uczynił sobie z popełniania przestępstwa stałe źródło dochodu - podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do lat pięciu.
Duże kancelarie prawne coraz częściej podejmują się prowadzenia spraw producentów filmowych i muzycznych, którzy domagają się odszkodowań za naruszenie praw autorskich nawet od kilkunastu tysięcy osób naraz. W 2014 roku w tarapatach znaleźli się na przykład internauci udostępniający filmy "Witaj w klubie" i "Najwyższy wyrok". Za ściągnięcie „Czarnego czwartku”, „Obławy” i „Drogówki” wezwania do prokuratury otrzymało około 100 tys. osób.
Jak więc korzystać z dobrodziejstw Internetu i nie stać się piratem?
W gąszczu plików trudno odróżnić materiały legalne od nielegalnych. Łatwo nieświadomie stać się nielegalnym użytkownikiem. Bądźmy ostrożni. Przede wszystkim nagrania filmowe i muzyczne udostępniajmy jedynie bliskim znajomym i w pojedynczych egzemplarzach.
W Artykule 23 Ustawy o Prawie Autorskim czytamy bowiem: „Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego”.
Nigdy nie pobierajmy gier. Są one objęte specjalnym prawem autorskim. Filmy starajmy się oglądać nadawane on-line na stronie danej telewizji, wybierajmy materiały opatrzone dopiskiem „Oglądaj legalnie”, a jeśli przed obejrzeniem filmu, należy wcześniej wysłać płatny sms - zrezygnujmy.
Justyna Brozio
Zdjęcie. www.policja.pl
