Wcześniej Wigry, teraz też więźniowie. Pomoc dla rodziny Jakubowskich

Funkcjonariusze Aresztu Śledczego w Suwałkach postanowili pomóc rodzinie Jakubowskich. Suwalczanie znajdują się w trudnej sytuacji materialnej, zdrowotnej oraz bytowej.

Pani Dorota zajmuje się niepełnosprawną  w stopniu znacznym córką Pauliną, która cierpi na porażenie mózgowe. Paulina nie mówi, słabo widzi i słyszy, wymaga całodobowej opieki. Jakubowska choruje na nowotwór. Przeszła chemio- i radioterapię, nie może pracować. Jedynym żywicielem rodziny jest mąż pani Doroty. Rodzina otrzymuje zasiłek z MOPS. Leczenie i rehabilitacja generują bardzo duże koszty. Rodzinie brakowało pieniędzy, by opłacać czynsz za mieszkanie.

Pomoc rodzinie Jakubowskich organizowana jest już od września 2016. Wówczas Suwalski Klub Sportowy Wigry i Akademia Piłkarska Wigry Suwałki, podczas trzech meczy ligowych, zorganizowały zbiórki pieniędzy na rzecz rodziny. Do puszek trafiło 6155,60 złotych. Przeznaczono ją na spłatę zadłużenia rodziny wobec spółdzielni mieszkaniowej. Następnie do Aresztu Śledczego w Suwałkach wpłynęła prośba z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, który opiekuje się rodziną Jakubowskich, aby wesprzeć ich w przeprowadzeniu remontu mieszkania.

- Nasza jednostka nie odmówiła pomocy. Funkcjonariusze zorganizowali akcję, w którą włączyli się ludzie dobrej woli. Swoją pomoc zaoferowali także skazani odbywający kary w naszej jednostce. Osadzeni, nieodpłatnie, pod opieką funkcjonariuszy przez trzy dni wykonywali prace remontowe w mieszkaniu państwa Jakubowskich – informuje Małgorzata Błażewicz, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Suwałkach.

-  Jeden ze skazanych ukończył w naszym areszcie kurs zawodowy o kierunku pracownik ogólnobudowlany w ramach projektu POWER i mógł wykorzystać nabyte umiejętności. Materiały niezbędne do przeprowadzenia prac remontowych bezpłatnie przekazała rodzinie firma budowlana z Suwałk - dodaje Małgorzata Błażewicz.

Dorota Jakubowska chwali skazanych za ich pracowitość, sumienność i okazaną życzliwość:

-  Złego słowa na nich powiedzieć nie mogę. Panowie pracowali cały czas i nawet przerwy nie chcieli sobie zrobić. Na święta będziemy już mieli ciepło i czysto w mieszkaniu. Bardzo dziękuję wam wszystkim za pomoc, przekażcie w więzieniu podziękowania od naszej rodziny – mówiła.

Skazani wymienili drzwi w mieszkaniu. Dzięki temu będzie w nim o wiele cieplej.

- Nasze mieszkanie znajduje się na parterze. Nie mamy klatki schodowej, a jedne i drugie drzwi znajdowały się naprzeciwko siebie. Podczas wchodzenia i wychodzenia zimno rozchodziło się po całym pomieszczeniu. Teraz będzie o wiele cieplej – tłumaczy Dorota Jakubowska.

Wszystkim, którzy pomogli spełnić świąteczne marzenia potrzebującej rodzinie, bardzo dziękujemy.

por. Małgorzata Błażewicz, (just),
zdjęcia: st. sierż. Paweł Chalecki, por. Małgorzata Błażewicz

[06.09.2016] Chora na raka walczy o życie swoje i córki. Pomóżmy pani Dorocie i jej rodzinie