Właściciele pubów, barów i restauracji w centrum Suwałk, w których odbywają się śniadania bluesowe i wieczorowo-nocne koncerty klubowe zacierają ręce.
Do naszego miasta z kraju i zagranicy zjechaÅ‚a rzesza miÅ‚oÅ›ników rocka i bluesa – ludzi w różnym wieku spragnionych wyjÄ…tkowej atmosfery suwalskiej imprezy. PomysÅ‚ Bogdana Topolskiego, dyrektora SuwaÅ‚ki Blues Festivalu, z wprowadzeniem „Å›niadaÅ„”, czyli darmowych koncertów w lokalach gastronomicznych byÅ‚ strzaÅ‚em w „10”. W piÄ…tek rano i przed poÅ‚udniem w SuwaÅ‚kach wreszcie nie padaÅ‚o i w mieÅ›cie zaroiÅ‚o siÄ™ od grup przemieszczajÄ…cych siÄ™ od knajpy do knajpy, chcÄ…cych posÅ‚uchać i zobaczyć jak najwiÄ™cej.
We wszystkich piÄ™ciu miejscach, w których dosÅ‚ownie i przenoÅ›ni serwowano Å›niadania bluesowe trudno byÅ‚o o wolne miejsce. WszÄ™dzie brzmiaÅ‚a kapitalna muzyka, panowaÅ‚ przyjazny klimat. Aż żal byÅ‚o wychodzić.
Na tyÅ‚ach baru Kura na ChÅ‚odnej furorÄ™ robiÅ‚a kapela Po 50-tce. Po drugiej stronie ulicy-deptaka, w Piwiarni SuwaÅ‚ki klientela znakomicie bawiÅ‚a siÄ™ w rytm przebojowych utworów proponowanych przez Ar Blues Project.
W Parku Konstytucji 3 Maja organizatorzy, wykonawcy i wystawcy szykowali siÄ™ jeszcze do wieczornego przyjÄ™cia goÅ›ci, których część w pobliskim Black Pub Komin oklaskiwaÅ‚a zwÅ‚aszcza żeÅ„ska część zespoÅ‚u No Frames Band.
Jak co roku, szpilki nie można wetknąć, ludzi tłum w Rozmarino. Tu popis dał holenderski duet The Rytm Chiefs.
Zgodnie z ruchem wskazówek zegara, przyszÅ‚a pora na Å›niadanie bluesowe w Browarze PóÅ‚nocnym. Åšcisk jak w innych lokalach, a brzmienie oryginalne, bo na scenie prezentowaÅ‚ siÄ™ BÅ‚awat & Trzmiel Band.
Prawie ci sami wykonawcy w tych samych miejscach wystąpią także o 23:00, ale za to już trzeba będzie zapłacić.
Wojciech Drażba
Fot. Wojciech Drażba i Miłosz Kozakiewicz








