Za głosy oddane na nich 21 października dziękowali dzisiaj radni startujący w wyborach samorządowych z list Prawa i Sprawiedliwości.
W nowej kadencji klub Prawa i Sprawiedliwości będzie uboższy niż na początku poprzedniej o dwie osoby, będzie składał się z siedmiu członków. Mandaty utrzymali Zdzisław Koncewicz, Bogdan Bezdziecki, Jacek Juszkiewicz i Tadeusz Czerwiecki, w samorządzie zadebiutują Mariola Karpińska i Jacek Roszkowski, a po przerwie do rady Miejskiej Suwałk wróci Jarosław Schabieński.
- Pragniemy podziękować naszym wyborcom, ale też zapewnić, że będziemy pracować na rzecz wszystkich suwalczan – mówił Zdzisław Koncewicz, który został wybrany na swoją piątą już kadencję. – Szanujemy wolę wyborców, wygrała demokracja.
Zdzisław Koncewicz obliczył, że w porównaniu do rezultatu sprzed czterech lat PiS stracił 0,54 proc. głosów. Mówił, ze wpływ na taki, a nie inny wynik jego ugrupowania wpłynęło wiele czynników, ale o jednym z nich nie omieszkał wspomnieć. Wymienił nazwisko byłego szefa klubu PiS Grzegorza Gorli, który kilka miesięcy przed wyborami złożył mandat, a wyborach bez powodzenia kandydował na prezydenta i do rady z komitetu Suwalskie Porozumienie Prawicy.
- Z list PiS kandydowali bardzo młodzi ludzie, jak Piotr Wasilewski czy Piotr Rydzewski – mówił Zdzisław Koncewicz. – Ten drugi zebrał więcej głosów niż Grzegorz Gorlo.
Klub Prawo i Sprawiedliwość będzie w opozycji do rządzącego samodzielnie ugrupowania Łączą nas Suwałki (12 mandatów), ale postara się forsować własne projekty uchwał, realizować jak najwięcej pomysłów zawartych w programie wyborczym Grzegorza Mackiewicza, kandydata PiS na prezydenta Suwałk oraz poprze uchwały, służące dobru miasta i mieszkańców. Przypomnijmy, że w kończącej się kadencji aż 90 proc. uchwał Rady Miejskiej Suwałk zapadło jednomyślnie.
- Zobowiązujemy się do szczególnej pracy na rzecz mieszkańców – deklarował Jacek Juszkiewicz. - Będziemy recenzentami władzy Suwałk , będziemy pilnowali, żeby szeroko płynące obietnice wyborcze były realizowane.
WD