Pogoda na weekend zapowiada się iście wakacyjna, wielu suwalczan i turystów ruszy na plażę PTTK w Starym Folwarku.
Rok temu był wielki wstyd, bo obowiązywał tu zakaz kąpieli. Właściciel obiektu, Suwalski Oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego nie miał pieniędzy na zatrudnienie ratowników. Zorganizowane grupy, np. kolonie czy obozy, musiały jechać na plażę do Augustowa lub do suwalskiego Aquaparku.
Na szczęście, w tym roku po ok. 10 tys. zł na zatrudnienie dwóch ratowników wyłożyły Gmina Suwałki oraz Miasto Suwałki i od minionej soboty do 23 sierpnia kąpielisko w Starym Folwarku funkcjonuje legalnie i, przede wszystkim, bezpiecznie. Jest tu całkiem nowy, bo kilkuletni pomost oraz sanitariaty. Reszta, co widać na zdjęciach, to pozostałości głębokiego PRL-u lub 20-lecia międzywojennego.
Po tętniącym kiedyś życiem ośrodku, z kempingiem a nawet letnim posterunkiem Policji, zostały wspomnienia. W Starym Folwarku, zwłaszcza w weekendy, długie kolejki ustawiają się przed prywatnymi restauracjami. W dawnym Domu Wypoczynkowym PTTK nie działa już nawet stołówka. Oddział PTTK ogranicza się do zarabiania na wejściówkach. Wstęp na teren ośrodka kosztuje 3 zł od osoby, za pozostawienie samochodu na niestrzeżonym parkingu trzeba zapłacić 5 zł.
Kilka lat temu suwalski oddział PTTK pięknie położony obiekt z widokiem na pokamedulski klasztor wystawił na sprzedaż, ale centrala w Warszawie powstrzymała te plany. Ubogo, ale chędogo, niestety bardzo siermiężnie, ale dobrze, że działa. Jeżeli komuś się nie podoba, najbliższe kąpielisko funkcjonuje nad zalewem Arkadia w Suwałkach.
Władze gminy Suwałki miały ambitne plany, by tego lata ratownicy pojawili się także na plaży w Krzywem nad Jeziorem Czarne. Na razie, na ogłoszenie odpowiedział tylko jeden chętny, który żądał wynagrodzenia w wysokości około 7 tys. zł.
Zbigniew Mackiewicz, wójt Gminy Suwałki zamierzał doprowadzić wresczcie do tego, by zdemontować stary pomost i wybudować nowoczesny, pływający. Udało się przebrnąć przez procedury w Urzędzie Wojewódzkim. Został ogłoszony przetarg na dostawę i montaż pomostu, ale dzisiaj postępowanie trzeba było unieważnić.
Okazało się, że Gmina ma obowiązek wykonać projekt budowlany, który "jest elementem znaczącym i warunkującym założenie prawidłowej, niepodlegającej odrzuceniu oferty przez zainteresowanych".
Tego lata kąpielisko w Krzywem nie zdąży zafunkcjonować. Plażowicze mogą wchodzić do wody na własną odpowiedzialność.
Gmina przeznaczyła 4 tys. zł dla WOPR-u na patrolowanie miejsc wykorzystywanych do kąpieli m. in. na jeziorach Krzywe, Koleśne, Dąbrówka, Czarne i Okmin.
WD