Odstąpiono tymczasowo od przetargu na wydzierżawienie zbiornika w Sobolewie. Część terenu wciąż figuruje tam bowiem jako użytki kopalne. Zmiana tego zapisu pomoże dzierżawcy oszczędzić nawet 20 tysięcy na podatku. Urzędnicy liczą, że zainwestuje poprawę atrakcyjności tego miejsca.
Ponad 50 hektarowa działka w Sobolewie to przede wszystkim duży akwen. Od lat 70. czerpano z tego miejsca kruszywo budowlane. Gdy zaprzestano wydobycia, wyrobisko wypełniono wodą, a z czasem zarybiono. Największy złowiony tam okaz, to 24-kilogramowy karp.
Przy okazji ogłoszonego w czerwcu przetargu na dzierżawę tego terenu okazało się, że nie tylko ryby są tam duże. Wysoki jest również podatek od nieruchomości.
- Położone tam grunty są wciąż zakwalifikowane jako kopalniane. A to pociąga za sobą duży podatek. Rocznie to około 20 tysięcy złotych – wylicza Kamil Sznel, asystent prezydenta Suwałk.
Dlatego urzędnicy unieważnili przetarg i przystąpi do zmiany zapisów dotyczących zrekultywowanej działki. Dzięki temu przez 15-letni okres dzierżawy najemca zaoszczędzi nawet 300 tysięcy złotych. Ratusz nie ukrywa, że liczy na zainwestowanie tych pieniędzy w infrastrukturę nad zbiornikiem.
- Za miesiąc powinniśmy zmienić zapis dotyczący działki i ogłosić następny przetarg – zapewnia Sznel.
Cena jaką ostatnio podyktowano za 50-hektarowy akwen to 739 złotych rocznie. Dzierżawca musiał również zbudować trzy niewielkie pomosty. W zamian otrzymać miał prawo od użytkowania zbiornika, jego zarybiania i sprzedaży pozwoleń na wędkowanie.
(mkapu)
[19.06.2015] Kto zarybi Sobolewo? Wydzierżawią zbiornik na 15 lat [zdjęcia]
[31.07.2014] Wędkarze dostaną pomosty, dzierżawca zbiornik na lata