Ostatni wojewoda suwalski swoją nominację na wiceministra zdrowia otrzymał kilka dni temu. Polityk, który zakładał suwalską Platformę Obywatelską a obecnie reprezentuje Polskie Stronnictwo Ludowe, nie jest jednak jedynym pochodzącym z Suwalszczyzny politykiem, którego spotkać można na ministerialnych korytarzach.
Od 2013 roku funkcję wiceministra gospodarki pełni 57-letni Jerzy Pietrewicz (na zdjęciu z prawej). Urodzony w Nowej Wsi ekonomista karierę zaczynał w Szkole Głównej Planowania i Statystyki. Później pracował w Narodowym Banku Polskim i Banku Ochrony Środowiska. Kierował też Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Obecnie z poparciem PSL pełni funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki
Szlaki w ministerstwie przecierał mu jego brat Mirosław Pietrewicz. Obecnie 74-latek również wybrał karierę ekonomisty i w latach 1993-1996 był ministrem skarbu państwa. Był też wicepremierem w rządzie Włodzimierza Cimoszewicza. Później zasiadał w ławach poselskich i był członkiem Rady Polityki Pieniężnej.
Okazuje się, że większość polityków z Suwalszczyzny trafiało za ministerialne biurka właśnie z rekomendacji ludowców. Podobnie było z Dariuszem Bogdanem, który jest synem Henryka Bogdana, posła i działacza PSL. 46-latek skończył suwalskie I Liceum Ogólnokształcące, a po studiach pracował w Agencji Rynku Rolnego. W grudniu 2007 roku został wiceministrem gospodarki. Pełnił tę funkcję do czerwca 2014 roku, kiedy objął stanowisko wiceprezesa spółki Gaz-System.
Wiceministrem pracy była Czesława Ostrowska. Od ponad dwudziestu lat mieszka w Warszawie, a w rodzinnym mieście tworzyła ówczesny Wojewódzki Urząd Pracy. Ona także związana jest z PSL.
Suwalczanie zajmowali się w ministerstwach nie tylko gospodarką i ekonomią. Urodziny w 1962 roku Grzegorz Wałejko, również ukończył suwalskie I Liceum. Po studiach na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej został sędzią w Sądu Okręgowego w Lublinie. W 2011 roku powołano go na wiceministra sprawiedliwości. W resorcie pracował do września 2012 roku. Jego odwołanie miało mieć związek z różnicami w poglądach na temat, forsowanej przez ministra Jarosław Gowina, reformy sądownictwa.
O powrocie za ministerialne biurko marzy wciąż inny suwalski polityk. Jarosław Zieliński z Prawa i Sprawiedliwości wiceministrem był dwukrotnie. Po raz pierwszy za ministerialne biurko trafił w listopadzie 2005 roku. Powołano go wtedy na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki. W maju 2006 odmówił współpracy z ministrem Romanem Giertychem i złożył rezygnację. Kilka dni później został wiceszefem Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, gdzie zajmował się między innymi sprawami samorządu terytorialnego i nadzorował Wyższy Urząd Górniczy.
(mkapu)
[26.02.2015] Prezes w ministerstwie. Kto rządzi w Parku
[25.02.2015] Cezary Cieślukowski wiceministrem zdrowia
