22-letni mieszkaniec gminy Korycin utonął w jeziorze Boksze. Mimo, iż towarzyszący mu brat szybko wyciągnął młodego mężczyznę z wody i udzielił mu pomocy, młodego mężczyzny nie udało się uratować. Teraz sejneńscy policjanci ustalają szczegółowe okoliczności tej tragedii. To już dziesiąta ofiara wody w tym sezonie.
W poniedziałek po południu sejneńscy policjanci zostali poinformowani o utonięciu na jeziorze Boksze w gminie Puńsk.
- Mundurowi natychmiast pojechali na miejsce, gdzie wstępnie ustalili, że mężczyźni pływali tam łódką. W pewnym momencie, zaledwie około 10 metrów od brzegu jeziora, dwaj bracia postanowili wskoczyć do wody i tak płynąć dalej. Gdy pierwszy z nich wyszedł już na brzeg zauważył, że nie ma za nim jego brata. Od razu wskoczył ponownie do wody i po chwili wyciągnął z niej nieprzytomnego już 22-latka – infoemuje sejneńska policja.
Niestety, pomimo pomocy udzielonej natychmiast przez świadków zdarzenia oraz przez załogę pogotowia, młodego mężczyzny nie udało się uratować. Teraz sejneńscy policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Mundurowi apelują także o rozwagę i rozsądek w trakcie przebywania nad wodą. Brak wyobraźni i lekceważenie podstawowych zasad bezpieczeństwa może doprowadzić do tragedii. Pamiętajmy również, żeby nie wchodzić do wody po alkoholu.
Więcej o bezpieczeństwie nad wodą znajdziesz - TUTAJ.