Obawy niedawnego piłkarza suwalskich Wigier, który w sobotnim meczu Górnika Zabrze z Koroną Kielce doznał urazu, okazały się, niestety, uzasadnione. Damian Kądzior przyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski we Wrocławiu, ale zaraz je opuścił.
Po badaniu USG przeprowadzonym przez lekarza kadry Jacka Jaroszewskiego okazało się, że 25-letni skrzydłowy ma krwiak w kolanie. Leczenie zajmie około tygodnia, występ Damiana w piątkowym meczu towarzyskim z Nigerią i zaplanowanym na przyszły wtorek spotkaniu z Koreą Południową jest wykluczony.
Udział najlepszego zawodnika Wigier w minionym sezonie w zgrupowaniu we Wrocławiu ograniczył się do rozmowy z Adamem Nawałką, który po analizie jego ostatnich meczów w Górniku, przekazał swoje uwagi i wskazówki.
Damian Kądzior był trzykrotnie powoływany przez selekcjonera, ale jeszcze nie zagrał ani minuty w najważniejszej reprezentacji kraju. Pozostaje mu nadzieja na czwarte podejście w maju, przed ostatnimi już przed mistrzostwami świata w Rosji meczami towarzyskimi z Chile (8 czerwca w Gdańsku) i z Litwą (12 czerwca w Warszawie).
Nadzieje na powołanie na te spotkania ma też inny były pilkarz Wigier, 28-letni Maciej Makuszewski. Prawoskrzydłowy Lecha Poznań, który na początku grudnia zerwał więzadła w kolanie, w minionym tygodniu otrzymał od włoskiego lekarza (tego samego, który operował Arkadiusza Milika), zgodę na treningi z drużyną. Maciej liczy na to, że jeszcze w kwietniu wróci do gry, a w maju, podobnie jak minionej jesieni, będzie już demonstrował reprezentacyjny poziom.
WD
