Od wygranej 1:0 Stali Mielec z Ruchem Chorzów rozpoczęła się 1. kolejka sezonu Nice I Ligi. Zamknie ją niedzielny mecz Wigier z GKS Tychy. Początek starcia w Suwałkach o godz. 19.47
W ekipie Stali Mielec zadebiutował niedawny zawodnik Wigier Łukasz Wroński (na zdjęciu przy piłce), który zapisał się jako zdobywca pierwszego gola w rozgrywkach. Zaraz po zmianie stron szybki skrzydłowy otrzymał prostopadłe podanie i w sytuacji sam na sam sprytnym strzałem z prawej nogi tuż przy słupku nie dał szans bramkarzowi Niebieskich. W 63 minucie mielczanie nie wykorzystali rzutu karnego. Strzał Krystiana Getingera łatwo obronił bramkarz Ruchu.
Stal, ubiegłoroczny beniaminek I ligi wymienianiana jest nawet w gronie faworytów do awansu. Dzisiaj ciężko to powiedzieć o prowadzonym przez Krzysztofa Warzychę Ruchu, choćby z tego względu,, że na starcie chorzowskiemu klubowi zostało odjętych 5 punktów.
Spotkanie w Mielcu komentował na antenie Polsatu Sport Andrzej Iwan, który w wywiadzie dla portalu Łączy Nas Piłka oznajmił, że zaskoczyć w tym sezonie mogą Wigry Suwałki.
- Z klubu odszedl wprawdzie Dominik Nowak, ale zaszczepił tej drużynie gen zwycięzcy i pozostawił po sobie wiele dobrego. I tu doszło do dużej rewolucji. Nie wiadomo, na co będzie stać nowy zespół Wigier - powiedzial Andrzej Iwan.
Były świetny piłkarz Wisły Kraków i reprezentacji Polski, który od kilku lat pilnie śledzi rozgrywki I ligi zauważył, że w każdej drużynie doszło do olbrzymich zmian i od nowa będzie musiał uczyć się nazwisk, rozpoznawać graczy.
Zapytany o kandydatów do awansu, Andrzej Iwan na pierwszym miejscu wymienił GKS Tychy. W niedzielny wieczór w Suwałkach, jeśli zaufać byłemu znakomitemu napastnikowi, dojdzie więc do konfrontacji "czarnego konia" z faworytem rozgrywek.
Z prowadzonych przez Jurija Szatalowa Tychów, które według "Przeglądu Sportowego" dysponują budżetem siegającym 5 mln zł (przy szacowanych na 3,5 mln przychodach suwalskiego klubu) nowoczesnym stadionem na 15 tys. miejsc i rzeszą fanatycznych kibiców, do Zagłębia Lubin odszedł snajper Jakub Świerczok. Na jego miejsce zostali sprowadzeni dwaj wychowankowie i koledzy z juniorów i Młodej Ekstraklasy Jagiellonii Białytsok - Michał Fidziukiewicz z Zagłębia Sosnowiec i Kamil Zapolnik z Wigier. Suwalski klub w umowie transferowej zagwarantował sobie nieobecność Zapolnika, ale Fidziukiewicz chce solidnie postraszyć Hieronima Zocha. Na skrzydle GKS Tychy poszaleje zapewne Piotr Ćwielong, w środku pola suwalczan czekają ciężkie boje ze sprowadzonymi także z Sosnowca Łukaszem Matusiakiem i Łukaszem Bogusławskim, Dawidem Abramowiczem z GKS Katowice czy Adrianem Łuszkiewiczem z Miedzi Legnica.
Tychy to zuopelnie inny zespół od tego, ktory w poprzednim sezonie bronil się przed spadkiem, ale suwalczanie nie mają dzisiaj powodów, żeby bać się na nowo uzbrojonego, ale mało zgranego przeciwnika. Gospodarze także zaczynają od zera, ale ich atutem powinno być własne boisko i kibice.
Wojciech Drażba
Piątek, 28 lipca
Stal Mielec - Ruch Chorzów 1:0 (0:0)
Gol: Łukasz Wroński 46
W 63. minucie Krystian Getinger (Stal) nie wykorzystał rzutu karnego
żółte kartki: Getinger – Słoma
Sobota, 29 lipca
Zagłębie Sosnowiec - Olimpia Grudziądz godz. 15:30
Odra Opole - Górnik Łęczna godz. 17:00
Puszcza Niepołomice - Chojniczanka Chojnice godz. 17:00
Raków Częstochowa - Miedź Legnica godz. 18:00
GKS Katowice - Pogoń Siedlce godz. 19:00
Chrobry Głogów - Podbeskidzie Bielsko-Biała godz. 19:00
Bytovia Bytów - Stomil Olsztyn godz. 19:00
Niedziela, 30 lipca
Wigry Suwałki - GKS Tychy godz. 19:47
