Aula PWSZ z trudem pomieściła chętnych do udziału w oficjalnej prezentacji książki Tomasza Naruszewicza "Wsie gminy Suwałki", pierwszej tak szczegółowej i barwnej publikacji poświęconej mieszkańcom 54 miejscowości położonych wokół Suwałk.
Kto przyszedł, na pewno nie żałował tej ponad godziny spędzonej z pomysłodawcami publikacji oraz jej autorem, który prostym językiem, mnóstwem anegdot i celnych powiedzonek, skutecznie zachwalał gmine Suwałki, ale i swoje dzieło.
- Rolą historyka nie jest zanudzać, ale zaciekawić – i jak powiedział, tak zrobił.
Tomasz Naruszewicz, doktor historii, wykładowca Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach, lokalny patriota, przede wszystkim jest wójtem Bakałarzewa. Dał się jednak namówić Tadeuszowi Chołko i Zbigniewowi Mackiewiczowi, byłemu i obecnemu wójtowi gminy Suwałki, do napisania książki o historii wsi z ich uchodzącego za najpiękniejszy w Polsce terenu, o „zwykłych” choć niezwykłych mieszkańcach, wśród nich bohaterach powstań i wojen.
Autor dziękował ludziom, którzy przysyłali wspomnienia i fotografie, suwalskim historykom – Andrzejowi Matusiewiczowi, Maciejowi Ambrosiewiczowi, Sławomirowi Filipowiczowi Krzysztofowi Skłodowskiemu i Jerzemu Brzozowskiemu, których dokonania ułatwiły mu pracę. Mnóstwo czasu spędził w archiwach, ale przede wszystkim zjeździł gościnne podsuwalskie wsie, rozmawiał, słuchał i nagrywał.
- W 2016 roku miałem niezwykle szczęście spotkać się ze 107-letnim, nieżyjącym już, Józefem Staszkiewiczem z Potaszni, który ciągiem opowiedział 100 lat historii, od I wojny światowej – zdradzał kulisy powstawania książki Tomasz Naruszewicz. – W oparciu losy Fabiana Daniłowicza, żołnierza AK i WiNu można nakręcić świetny film wojenno-sensacyjny. Były wsie, w których „co drugi dom, to partyzant”. Komuniści polscy i sowieccy w Obławie Augustowskiej wywieźli i zamordowali od 600 do 2000 osób związanych z podziemiem niepodległościowym. Nic dziwnego, że później mieliśmy aż tylu żołnierzy wyklętych. Nie wracali do domów, bo bali się, że spotka ich ten sam los. Były jednak i wsie, których ludność kolaborowała, donosiła hitlerowcom.
Biednie i na bogato
Wspomniany Józef Staszkiewicz, zapytany o tajemnicę długowieczności, odparł: „żyję długo, bo biednie”. Bardzo biedne, zamieszkane przez rolników i rybaków, podsuwalskie wsie były zwłaszcza do przybycia tutaj 350 lat temu kamedułów. O wsiach zarówno tych kamedulskich, jak i królewskich, z których podatki trafiały do króla książka opowiada aż do czasów współczesnych. Dzisiaj, gmina należy nie tylko do najpiękniejszych, ale i najbogatszych.
- Po lekturze tej książki już nikt nie będzie chciał mieszkać w Suwałkach – żartował Tomasz Naruszewicz. – Wszyscy będą chcieli przenieść się na wieś, do waszej gminy – mówił do wójtów Chołki i Mackiewicza.
Wójt Zbigniew Mackiewicz podkreślał, że publikacja, która ukazała się akurat w 100-lecie Niepodległości Polski, powstała z myślą o potomnych, a zarazem jest hołdem złożonym tym ludziom, którzy poszczególne miejscowości tworzyli. Nie sposób ich wszystkich spamiętać, ale opowieści o nich, czy ich relacje udało się uwiecznić na kartach książki.
- Kiedy miasto Suwałki wydało swoją monografię uświadomiłem sobie, że i my potrzebujemy nie tylko dobrych dróg czy kanalizacji – mówił Tadeusz Chołko, wójt gminy Suwałki. – Najpierw ukazała się praca Sławomira Filipowicza „Gmina Suwałki – historia i teraźniejszość”, opisująca rys przeszłości terenu, lokalną przyrodę, kulturę i funkcjonowanie samorządu, a teraz, dzięki unijnemu dofinansowaniu, mamy książkę szczegółowo traktująco o wsiach i ludziach.
Tomasz Naruszewicz przyznał, że od wakacji, kiedy skończył prace nad 400- stronicowym dziełem, otrzymał tyle kolejnych materiałów, że można byłoby uzupełnić książkę o następne 100 stron. Mieszkańcy gminy wciąż przysyłają informacje i fotografie, codziennie dzieje się coś nowego. Można się spodziewać, że "Wsie gminy Suwałki" będą miały dalszy ciąg, że w najbliższych latach ukaże się kolejne wydawnictwo poświęcone gminie.
Po prezentacji, Tomasz Naruszewicz długo składał autografy na egzemplarzach książki, którą od najbliższego poniedziałku mieszkańcy wsi będą mogli bezpłatnie otrzymać w Urzędzie Gminy Suwałki.
Wojciech Drażba