Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy okres, kiedy na kilka dni milkną wszelkie spory, kiedy chętniej podajemy sobie rękę na zgodę i wybaczamy dawne urazy. Dla dzieci to magiczny czas spotkania ze Świętym Mikołajem, radość z oglądania żywej szopki i zabaw w gronie rodzinnym.
Suwalczanie, a także inni mieszkańcy regionu coraz częściej chcą przeżywać Boże Narodzenie nie tylko w kręgu najbliższej rodziny, ale również z sąsiadami, innymi mieszkańcami miasta czy swojej miejscowości. W niedzielę w Suwałkach i w Raczkach odbyły się wigilie pod gołym niebem, na które zaproszeni byli wszyscy mieszkańcy. Na obie przybyło wiele osób, całe rodziny.
Suwalska wigilia miejska rozpoczęła się o 13.00 na Placu Marii Konopnickiej. Życzenia zdrowia i pomyślności złożyli wszystkim mieszkańcom miasta prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej Zdzisław Przełomiec, poseł Bożena Kamińska oraz Anna Naszkiewicz, wicemarszałek województwa podlaskiego.
Było dzielenie się opłatkiem, wspólne śpiewanie kolęd z Beciakami i Shamrockiem oraz degustacja potraw wigilijnych. Na stołach gościła ryba po grecku, kutuia, czerwony barszcz z uszkami, makowiec. Dzieci mogły zasiąść w saniach świetego Mikołaja, który na Placu pojawił się wraz ze swoimi pomocnikami oraz zobaczyć ż bliska żywe zwierzęta w szopce.
Zdjęcia: Miłosz Kozakiewicz i Marcel Kwiatkowski