Do końca maja wyburzona zostanie wojskowa strażnica przy ulicy Pułaskiego. Budynek do niedawna był siedzibą stowarzyszenia Featon, które pomagało byłym więźniom. Organizacja mimo początkowego zapału wycofała się z działalności i opuściła parterowy budynek.
- Obiekt jest opuszczony, a w tym miejscu są już inne plany zagospodarowania terenu. Dlatego ogłosiliśmy przetarg na jego rozbiórkę - mówi Zygmunt Szutkiewicz, naczelnik miejskiego wydziału inwestycji.
Przez kilkanaście miesięcy w budynku swoją siedzibę miało stowarzyszenie Featon. Ich ośrodek pomagał byłym więźniom odnaleźć się na wolności. Wydawano tam też żywność, prowadzono grup terapeutyczne i spotkania motywujące. Po kilku miesiącach grupa tworząca ośrodek rozeszła się.
- Stowarzyszenie do końca roku miało umowę na najem budynku. Jednak już od kilku miesięcy nie ma z nimi kontaktu. Nie wiemy nawet do kogo zwrócić się, żeby z budynku zabrano pozostałe tam rzeczy - opowiada Szutkiewicz.
Parterowy obiekt mieści się między zabudowaniami po Wojewódzkiej Komendzie Uzupełnień i dwoma budynkami komunalnymi. Zgodnie ze zleceniem rozebrany zostać ma do końca maja.
(mkapu)
[05.06.2014] Skazaniec najlepiej zrozumie skazańca