Pod rządami Rafała Peszki suwalski Park Naukowo-Technologiczny ma otworzyć się na mieszkańców miasta. Lepiej wykorzystane mają zostać laboratoria, a placówka specjalizować się będzie w branży chemicznej. Nowy prezes PN-T opowiedział o swoich planach i zaprosił wszystkich suwalczan na wspólną debatę.
- Chciałbym, aby podobnie jak w krajach zachodnich, już nawet przedszkola współpracowały z naszym Parkiem Naukowo-Technologicznym – mówił Łukasz Kurzyna, wiceprezydent Suwałk w czasie konferencji na której zaprezentowano nowego prezesa najdroższej suwalskiej spółki.
To właśnie przybliżenie Parkowej oferty suwalczanom jest jednym z głównych zadań jakie postawiono przed Rafałem Peszką. Między innymi dlatego już wkrótce podjęta zostanie współpraca ze szkołami ponadgimnazjalnymi. Dzięki temu młodzież pasjonująca się naukami chemicznymi będzie miała łatwiejszy dostęp do laboratoriów przy ulicy Innowacyjnej.
Zadaniem nowego prezesa na PN-T nie można patrzeć tylko jak na spółkę, która przynosi korzyści finansowe. Jego zdanie należy ocenić, ile realnie zyskują na niej mieszkańcy Suwałk.
- Park jest próbą przeciwdziałania emigracji młodych i pomysłowych suwalczan. Bez niego nie byłoby suwalskiej branży zajmującej się technologiami informatycznymi. Ci, co dziś tworzą u nas sektor IT pewnie pracowaliby już w Warszawie - przestrzegał Peszka.
Nowy szef spółki chwalił to, co zastał przy Innowacyjnej. O tym, co budzi jego zastrzeżenia nie chciał rozmawiać. Zapowiedział, że w najbliższych tygodniach usunie nieprawidłowości. Gorąco podziękował swoim poprzednikom, którzy wcześniej zasiadali na fotelu prezesa.
- To oni zbudowali obiekt i zasiedli Park firmami. Teraz ja mogę go udoskonalać – mówił pochodzący spoza Suwałk 38-latek.
Kierunek, gdzie chce skierować działalność spółki obiera zgodnie ze swoim wykształceniem i doświadczeniem.
- Całe życie poświeciłem firmom farmaceutycznym i takie chciałbym do Suwałk sprowadzić – zapowiedział Peszka.
Zadeklarował również, że będzie otwarty na wszystkie dobre propozycje. Podkreślił, że codziennie kilka godzin spędza na rozmowach z ludźmi w różnym wieku, którzy przychodzą do niego z propozycjami. Duże ogólnodostępne spotkanie z mieszkańcami Suwałk odbędzie się 18 września.
- Chcę, abyśmy w przyjaznej atmosferze mogli wtedy porozmawiać różnych pomysłach – akcentował nowy prezes.
Peszka, chce otworzyć Park również i na zewnątrz. Pochodzący z Pomorza chemik pracował w firmach farmaceutycznych w Niemczech i na Litwie. U wschodniego sąsiada nadzorował uruchomienie fabryki leków. Doświadczenie i znajomości mają mu pomóc w ściągnięciu do Parku przedsiębiorstw z krajów nadbałtyckich. PN-T miałby być dla nich oknem na interesy w Polsce.
- Rafał Peszka przychodzi do nas z biznesu, a nie szeroko rozumianej administracja. Dlatego odbyliśmy typowo biznesową rozmowę i będziemy oczekiwać od niego konkretnych rezultatów – zapowiedział wiceprezydent Kurzyna.
(mkapu)
[05.08.2015] Park Naukowy. Co zastanie nowy prezes?
[04.05.2015] Przyjechał z Niemiec i poznaje Park Naukowy. Prezesem będzie za trzy miesiące
[17.04.2015] Suwalczanin z Niemiec. Rafał Peszka pokieruje Parkiem Naukowym
[25.02.2015] Wiktor Raczkowski wrócił do Parku. Tylko na cztery miesiące
[27.01.2015] Prezes już za biurkiem. Cezary Cieślukowski szefem Parku Naukowego
[2014-12-04] Bartosz Sokół odleciał z Parku
[2014-02-03] Park, taśmy i tajemnica prawników
[2013-12-19] Raczkowski odwołany
[2013-12-04] Polecą głowy w parku naukowym
