Władze gminy Puńsk nie ustają w staraniach w pozyskaniu pieniędzy na budowę mieszkań komunalnych.
Samorząd Puńska od dłuższego czasu stara się urządzać w różnych budynkach mieszkania komunalne, bo sprawa mieszkań dla mniej zamożnych, to problem nie tylko miast. Nie wszystkich stać bowiem na budowę własnego domu. Potrzeby są jednak większe. Szacuje się, że gminie Puńsk potrzeba pilnie co najmniej 50 takich lokali.
W lutym radni gminy Puńsk uchwalili zmiany w miejscowym planie zagospodarowania osady Puńsk. Po zmianach planu dopuszczono budownictwo wielorodzinne w okolicy byłego punktu skupu mleka w Puńsku. Dotychczasowy plan dopuszczał tam tylko budownictwo niskie jednorodzinne. Tymczasem samorząd przygotowuje się budowy niewielkich budynków komunalnych lub socjalnych i będzie stara się o zewnętrze fundusze na dofinansowanie projektu.
Gmina złożyła już wnioski do dwóch programów: Interreg Polska - Litwa oraz rządowego.
Gmina złożyła wraz z Łoździejami projekt do programu Interreg Polska - Litwa dotyczący budownictwa komunalnego. W Puńsku zbudowane zostałyby 3 niewielkie budynki tzw. bliźniaki o pow. 80 m3, po dwa 35 m2 mieszkania w każdym. Zostałby wykorzystany projekt opracowany dla odbudowy tzw. szpitalika. Na razie projekt nie zyskał akceptacji Komitetu Wykonawczego Interreg. Ostateczna decyzja ma zapaść na posiedzeniu Komitetu Wykonawczego na początku grudnia br.
Gmina złożyła też wniosek wsparcie budownictwa mieszkaniowego z funduszy rządowych. Premier obiecał bowiem dodatkowe 6 mld złotych dla wszystkich samorządó na inwestycje.
Poza tym, Sejm uchwalił niedawno społeczną część pakietu mieszkaniowego, który zakłada m.in. wyższe granty na budowę i wsparcie dla gmin na budowę mieszkań społecznych (z 20 proc. kosztów inwestycji do nawet 35 proc.); wprowadzenie zasady finansowania wkładu gminy, a nie refinansowania; zwiększenie wsparcia dla gmin na budowę mieszkań komunalnych - na pokrycie do 80 proc. kosztów nowych inwestycji.
Przewidziano również utworzenie Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa o wartości 1,5 mld złotych, jako wsparcie w budowie mieszkań gmin, które ucierpiały finansowo w wyniku COVID-19"
Wiceminister rozwoju Robert Nowicki wskazywał w Sejmie, że: - Zakładanym efektem rozwiązań będzie przekazanie samorządom średnio 500 milionów rocznie na budownictwo mieszkaniowe. To blisko dwa razy więcej niż obecnie. Poza tym uruchomimy dodatkowe środki z nowo utworzonego Rządowego Funduszu Rozwoju Mieszkalnictwa, żeby jeszcze mocniej wesprzeć samorządy – wyjaśniał wiceminister.
Wójt gminy Witold Liszkowski liczy, że może uda się pozyskać pieniądze przynajmniej z jednego źródła. A co będzie, gdy z obu popłyną pieniądze?
-To zamiast 6 mieszkań, będziemy mieli ich 12, jeżeli uda się np. zaoszczędzić na gminnych przetargach - mówił podczas ostatniej sesji Rady Gminy.
WYG
Na fot: To tu, opodal byłego punktu skupu mleka, mają powstać mieszkania komunalne.
