Wigry nie przegrały szóstego meczu z kolei i awansowały na 11. miejsce w tabeli. Mogły być na dziewiątym, bo w Chorzowie dwukrotnie prowadziły, no i zmarnowały "dwustuprocentową" sytuację w ostatnich sekundach.
- Powinniśmy wygrać ten mecz - przekonuje Artur Skowronek, trener suwalskiej drużyny. - Mieliśmy kilka wybornych okazji, a ta sprzed samego końca była rzeczywiście najlepsza. Zawodnicy muszą się jeszcze nauczyć dokonywania właściwych wyborów.
Tuż przed ostatnim gwidkiem trzech Biało-Niebieskich zabawiło się z obroną gospodarzy i miało przed sobą tylko bramkarza. Nasi gracze, zamiast strzelać, wymieniali podania. Zmarnowali szansę, niepotrzebnie narazili się na drwiny.
Po sobotnim 3:0 w Tychach, Wigry pozostały na Śląsku i do zaległego meczu z ostatnim w tabeli spadkowiczem z ekstraklasy przystąpiły z nowymi siłami, pewne swoich umiejętności, z wielką wolą odniesienia trzeciego z rzędu zwycięstwa. Trener Skowronek dokonał tylko jednej zmiany w zwycięskim składzie, na lewą obronę, w miejsce Rafała Remisza, powrócił Artur Bogusz.
Więcej roszad, po ostatniej kompromitacji u siebie ze Stalą Mielec, dokonał argentyński szkoleniowiec Ruchu Juan Ramon Rocha. Do bramki, zamiast Libora Hrdlicki, wpuścił Bułgara Nikołaja Bankowa, a nową-starą parę stoperów stworzyli Miłosz Trojak i Bojan Marković.
Festiwal dogodnych sytuacji rozpoczął się już w 9 minucie. Pod suwalską bramką, po idealnym podaniu Michała Walskiego, skiksował Brazylijczyk Mello. Po drugiej zaś stronie boiska Bankow zwycięsko wyszedł z sytuacji sam na sam z Patrykiem Klimalą.
Co się odwlecze. Klimala (na zdjęciu drugi od lewej), 19-latek wypożyczony z Jagiellonii Białystok, który w sobotę w Tychach zdobył dwa gole w pierwszej połowie, a zaraz po wznowieniu gry był bliski ustrzelenia hat-tricka, powtórzył ten wyczyn w Chorzowie. W 35 minucie najszybciej doszedł do dośrodkowania z lewej strony i uderzeniem głową nie dał szans bułgarskiemu golkiperowi Niebieskich. Druga bramka Patryka była z gatunku tych "do szatni". W 45 minucie suwalski zespół wyprowadził szybki kontrę. Damian Gąska dograł do Klimali, a temu pozostało przystawić nogę. Gospodarze na próżno domagali się odgwizdania spalonego.
Do przerwy Wigry prowadziły 2:1, bo minutę po bramce na 1:0 zostały skarcone za nonszalancję. Do zbyt krótko wybitej piłki dobiegł Michał Walski i spokojnie pokonał Łukasza Budziłka.
- Szkoda, że tak szybko pozwoliliśmy rywalom wyrównać - narzeka Artur Skowronek. - Ty razy powtarzaliśmy sobie przecież, że najważniejsze jest 5 minut po objęciu prowadzenia. Żal też, że drugiego gola daliśmy sobie wbić po stałym fragmencie gry. Znowu zabrakło koncentracji.
Druga część zaczęła się od znakomitej kontry duetu Damian Gąska - Patryk Klimala, której ten drugi nie wykorzystał i po kilku minutach, narzekająć na uraz, zszedł z boiska. Później Wigry daremnie domagały się rzutu karnego za faul Bojana Markovicia na Mateuszu Radeckim, no a w 79 minucie dały wbić sobie gola na 2:2. Z rzutu rożnego dośrodkował Bartosz Nowak, a w zamieszaniu podbramkowym najprzytomniej zachował się Mateusz Hołownia. W końcówce jedną okazję miał Ruch, a Wigry dwie, w tym tę już opisaną wyżej.
- Jest niedosyt, ale drużyna zasłużyła też na pochwały - mówi Artur Skowronek. - Dobrze prezentujemy się jako zespół, potrafimy wychodzić z szybkimi kontrami, ale umiemy też budować atak pozycyjny. Jesteśmy w formie i obyśmy ją utrzymali w ostatnich dwóch meczach jesieni.
W najbliższą niedzielę o godz. 16 na Zarzeczu Wigry podejmą Olimpię Grudziądz, a cztery dni później w Olsztynie rozgegrają zaległy mecz 15. kolejki ze Stomilem.
Wojciech Drażba
Opinie trenerów na pomeczowej konferencji:
Juan Ramon Rocha (Ruch): – Moim zdaniem był to dobry mecz dla kibiców. Zauważyłem, że ostatnio drużyny zmieniają styl gry, co jest dobre dla naszej ligi. Uważam, że Wigry to jeden z lepszych zespołów, który grał na Cichej. Rywale grali ofensywnie, tak jak my chcemy grać, stąd otwarta gra z obu stron. Chcę pogratulować chłopakom, że grali do końca i pokazali w drugiej połowie, że można grać dobrze i efektywnie. W końcówce obie drużyny mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Na takie mecze warto przychodzić.
Argentyńczyk zapytany o błędy w grze defensywnej odpowiedział: – W grze, którą preferuję, a więc na połowie przeciwnika, wiadomo, że jest pole za plecami naszych obrońców. Taka gra wymaga dużo biegania i pokonywania sporych odcinków. W drugiej połowie musieli zejść Zawal i Walski. Trzeba było przesunąć Mello do środka. Gdy gramy w optymalnym zestawieniu przeciwnicy nie mają tylu klarownych okazji -dodał szkoleniowiec „Niebieskich”.
Artur Skowronek (Wigry): – Uważam, że kolejny raz zagraliśmy dobre spotkanie. Bardzo szanujemy ten punkt, natomiast jesteśmy zawiedzeni, że nie mamy pełnej puli. W przekroju całego meczu mieliśmy więcej klarownych okazji i stąd duży niedosyt. Taka jest piłka. Nie zawsze da się wygrywać, tym bardziej z przeciwnikiem, który wiadomo w jakiej jest sytuacji i zostawił sporo zdrowia. Na pewno z całego wyjazdu na Śląsk jesteśmy zadowoleni, kontynuujemy serię bez porażki – mówił trener Skowronek.
źródło: ruchchorzow.com.pl
Zaległy mecz 17. kolejki
Ruch Chorzów - Wigry Suwałki 2:2 (1:2)
Bramki: 0:1 - Patryk Klimala 35, 1:1 - Michał Walski 36, 1:2 - Patryk Klimala 45, 2:2 - Mateusz Hołownia 79.
Żółte kartki: Zawal, Urbańczyk - Kościelny, Pyłypczuk. Sędziował: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska). Widzów: 4044.
Ruch: Nikołaj Bankow - Santiago Villafane, Miłosz Trojak, Bojan Marković, Mateusz Hołownia, Miłosz Przybecki, Maciej Urbańczyk, Mateusz Zawal (48 Vilim Posinković), Michał Walski (54 Kamil Słoma), Mello, Artur Balicki (72 Bartosz Nowak).
Wigry: Łukasz Budziłek - Mateusz Spychała, Adrian Jurkowski, Kamil Kościelny, Artur Bogusz, Mariusz Rybicki (63 Robert Obst), Patryk Sokołowski, Mateusz Radecki, Damian Gąska, Serhij Pyłypczuk (85 Robert Dadok), Patryk Klimala (55 Laurențiu Iorga).
Tabela
| LP. | DRUŻYNA | MECZ | PUNKTY |
|---|---|---|---|
| 1. | 18 | 33 | |
| 2. | 18 | 32 | |
| 3. | 18 | 31 | |
| 4. | 18 | 29 | |
| 5. | 18 | 28 | |
| 6. | 18 | 27 | |
| 7. | 18 | 26 | |
| 8. | 18 | 26 | |
| 9. | 18 | 25 | |
| 10. | 18 | 23 | |
| 11. | 17 | 23 | |
| 12. | 18 | 23 | |
| 13. | 18 | 23 | |
| 14. | 18 | 20 | |
| 15. | 17 | 19 | |
| 16. | 18 | 18 | |
| 17. | 18 | 17 | |
| 18. | 18 | 15 |
tabela: Iliga.org
Zestaw par 19. kolejki
Piątek, 24.11.
Stomil Olsztyn - Chojniczanka Chojnice 18:00
Zagłębie Sosnowiec - Górnik Łęczna 20:45
Sobota, 25.11.
Odra Opole - Pogoń Siedlce 13:00
GKS Katowice - Miedź Legnica 16:00
Stal Mielec - GKS Tychy 17:45
Bytovia Bytów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 18:00
Niedziela, 26.11.
Raków Częstochowa - Puszcza Niepołomice 13:00
Chrobry Głogów - Ruch Chorzów 15:00
Wigry Suwałki - Olimpia Grudziądz 16:00










