Niespełna pół minuty trwał pierwszy na zawodowym ringu pojedynek Adriana Domalewskiego. Podczas gali TFC 1 Beginning w Tczewie suwalczanin ciężko znokautował Krzysztofa Chochela.
Adrianowi, 23-letniemu studentowi bezpieczeństwa wewnętrznego PWSZ kibicowała na Pomorzu 80-osobowa grupa przyjaciół i fanów z Suwałk. Zapis wideo króciutkiego pojedynku naszego pięściarza można obejrzeć na jego facebook-owej stronie. Debiutant nie dał po sobie poznać najmniejszych oznak tremy. Prawym sierpowym posłał słabiutkiego, legitymującego się „rekordem” 0 zwycięstw - 22 porażki przeciwnika na deski. Po liczeniu, błyskawicznie zadał trzy kolejne ciosy, po których 32-letni Chochel długo nie mógł podnieść się z desek.
- Jestem szczęśliwy, to była egzekucja – opowiada Adrian. – Czułem się doskonale przygotowany. W Tczewie miałem walczyć z pochodzącym z Rumunii Ionem Barsanem, ale reprezentujący niemiecką federację pięściarz wycofał się raptem na kilka dni przed galą. Dobrze, że w tak krótkim czasie udało się znaleźć przeciwnika.
Na gali w Tczewie sekundantem suwalczanina był doskonale znany w środowisku Michał Wlazło. Promotor Adriana, Krystian Cieśnik organizuje swojemu podopiecznemu kolejną walkę na 20 maja, a jej areną ma być Tropical Club w Gołębiewie Średnim koło Pruszcza Gdańskiego.
- Teraz tydzień odpocznę, a potem wracam na salę – mówi Adrian. – Jak najwięcej czasu będę chciał spędzić w Knockout Gym w Warszawie. Przygotowania w świetnych warunkach pod okiem Rafała Jackiewicza i Konrada Dąbrowskiego dały mi bardzo dużo.
W Suwałkach Adrian Domalewski ćwiczył z kolegami z Panzera Suwałki, którzy już w tę sobotę pokażą się w hali OSiR na Gali Pałuska Kick-Boxing Night 3. O przygotowanie siłowe i wytrzymałościowe naszego debiutanta zadbał były piłkarz Wigier, a dzisiaj trener personalny Adam Pomian.
WD
Fot. www.tcz.pl
[11.01.2017] Boks zawodowy. Adrian Domalewski wierzy, że zyski pojawią się po debiucie