04.11.2015

PSL i PO zbojkotowały sesję. Czy sejmik wybierze marszałka?

Nie odbyła zwołana przez Prawo i Sprawiedliwość nadzwyczajna sesja sejmiku wojewódzkiego. Zabrakło na niej radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego i Platformy Obywatelskiej. Koalicjanci chcą we własnym terminie wybrać nowy zarząd województwa. Wciąż nie mogą się jednak dogadać, kto zostanie przyszłym marszałkiem.

- Skoro nie ma kworum, zamykam obrady. Sejmik nie może dzisiaj podejmować żadnych uchwał - powiedział przewodniczący Marian Szamatowicz, kończąc nadzwyczajną sesję podlaskiego samorządu.

Oprócz profesora Szamatowicza w sali posiedzeń Urzędu Marszałkowskiego było tylko dwunastu radnych PiS. Na sesji nie zjawił się nikt z samorządowców PSL i PO. Koalicjanci zbojkotowali obrady, uniemożliwiając tym samym wygaśnięcie mandatu marszałka Mieczysława Baszko. Gdyby się tak stało rozwiązaniu uległby również zarząd  województwa.

- Koledzy z koalicji rządzącej nie raczyli pojawić się na sesji. To chamskie zachowanie i drugi taki przypadek w czasie tej kadencji - bulwersuje się Leszek Dec, radny sejmiku reprezentujący tam Suwalszczyznę.

Samorządowcy z PSL i PO swoją nieobecność argumentowali chęcią pokazania opozycji, kto wciąż rządzi w sejmiku. Był to też test dla wahających się radnych koalicji. W kuluarach mówi się również, że powodem zerwania sesji, jest brak porozumienia co do nazwiska nowego marszałka.

- To partie miłości, a każdy biega z siekierą po korytarzu. Koalicja ma osiemnastu radnych i każdy chce być marszałkiem - ironizuje radny PiS.

Na godziny popołudniowe zwołano kolejne zebranie koalicjantów. Decyzje, które tam zapadną poznamy w czasie czwartkowej sesji. Najmocniejszym kandydatem na nowego marszałka jest Bogdan Dyjuk, członek zarządu reprezentujący PSL. Jego poparcie przez PO może być przypłacone utrąceniem kandydatury Cezarego Cieślukowskiego do zarządu województwa.

Na sesji, która nie doszła do skutku PiS miał przedstawić swego kandydata na marszałka.

- Skoro to nazwisko nie mogło paść na obradach, to zachowamy je w tajemnicy do kolejnej sesji – mówi Dec.

Suwalski samorządowiec nie wierzy w jedność koalicji PSL-PO. Choć sam nie bierze w nich udziału, to nie wykluczył, że prowadzone są rozmowy z pojedynczymi ludowcami. Wystarczy bowiem czterech skuszonych stanowiskami radnych PSL, aby PiS przejął cały zarząd i fotel marszałka.

(mkapu)

[02.11.2015] Sejmik ma coraz mniej czasu. Kto zostanie marszałkiem?

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
04.29.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
29.04.2024

MAGAZYNIER

28.04.2024

szukam pracy

Dodaj nowe ogoszenie