To wspaniała wiadomość dla wszystkich osób zaangażowanych w zbiórkę, a zwłaszcza dla najbliższych i samej Haneczki. W nocy udało się zebrać wszystkie potrzebne pieniądze na leczenie dziewczynki – aż 9,5 miliona złotych!
Zbiórka na leczenie Hani Poczobut była prawdziwym pospolitym ruszeniem. Wpłat na konto Siepomaga.pl dokonało ponad 240 tysięcy osób, od 21 stycznia do 23 września. Końcówka potrzebnej kwoty wpłynęła o godzinie 22.05.
U Hani zdiagnozowano najcięższą postać SMA – śmiertelną i bardzo brutalną. Jej mięśnie słabną z dnia na dzień, potem zaczną zanikać. Terapia genowa w USA ma ten proces zatrzymać. Lek trzeba jednak podać przed ukończeniem przez dziecko drugiego roku życia.
Organizatorzy zbiórki prześcigali się w pomysłach na zebranie funduszy: najpierw były zbiórki do puszek, konto na wspomnianej już platformie, słodkie kiermasze, koncerty charytatywne. Pieniądze wpływały regularnie, ale pojawiły się dwie przeszkody – bardzo wysoki kurs dolara, który zawyżył cenę i koronawirus, przez którego odwołano wiele imprez masowych. Mimo to team Hani się nie poddał.
Pojawiły się nowe pomysły – licytacje przedmiotów za pomocą social mediów oraz challenge. Kto mógł, pompował na rzecz dziewczynki. Najpierw służby mundurowe, potem już wszystkie zakłady pracy, urzędy, sołectwa, stowarzyszenia. Na licytację wystawiano dosłownie wszystko – od drobnych bibelotów, książek, ubrań, po sesje fotograficzne, drogą biżuterię, pobyty w hotelach, książki z autografami gwiazd, gadżety reprezentacji Polskie w piłce ręcznej, siatkowej, po bardzo osobiste pamiątki. Czas naglił. Hania czuła cię coraz gorzej. Trafiła do szpitala, nie mogła samodzielnie oddychać, traciła na wadze.
Informację o chorej dziewczynce pojawiły się w ogólnokrajowych mediach. W zbiórkę włączyły się już nie tylko województwo warmińsko-mazurskie i podlaskie, ale też cała Polska i nie tylko – bo słodkie kiermasze odbywały się m.in. w Irlandii, Wielkiej Brytanii. Posty o Hani trafiły nawet do krajów arabskich.
Kurs dolara znów uległ zmianie, tym razem spadł, na korzyść zbierających. Całą kwotę udało się szczęśliwie zebrać. Hania będzie leczona najdroższym lekiem świata!
Na konto dziewczynki wciąż wpływają pieniądze. Będą przeznaczone na jej dalszą rehabilitację.
