Uczyły się ratować życie, poznawały tajemnice bakterii i tworzyły prace o tym, „co widzi słońce”. Po swoich pierwszych zajęciach są już najmłodsi studenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Suwałkach.
- Najwięcej emocji wzbudziła u dzieci nauka ratowania życia i zdrowia. Maluchy same zakładały opatrunki i udzielały pierwszej pomocy. Oprócz tego czekały na nie zajęcia animacyjno-plastyczne oraz poznawanie tajemnic bakterii - informuje Dawid Harasim, rzecznik prasowy PWSZ w Suwałkach.
Przypomnijmy, że na Uniwersytet Dziecięcy uczęszcza ponad 80 maluchów w wieku od 6 do 10 lat. Propozycja PWSZ w Suwałkach jest próbą zaszczepienia w najmłodszych zamiłowania do nauki. Ma zachęcać uczniów szkół podstawowych do poznawania świata oraz pomóc w uzyskaniu odpowiedzi na pytania nurtujące dzieci. Ideą Uniwersytetu jest pobudzenie zainteresowania dzieci problematyką przyrodniczą, medyczną, ekonomiczną, czy społeczną. Uczelnia daje dzieciom możliwość wartościowego spędzenia czasu nie tylko na wykładach
i warsztatach, ale także w trakcie zajęć sportowo-rekreacyjnych.
Partnerem Uniwersytetu Dziecięcego jest Urząd Miejski w Suwałkach.
