Anna Zalewska, minister edukacji w rządzie Beaty Szydło, odwiedziła w piątek Suwałki. Spotkała się z nauczycielami, dyrektorami szkół, przedstawicielami kuratorium oraz władz samorządowych. Opowiadała o reformach planowanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, m.in. o cofnięciu obowiązku szkolnego dla sześciolatków, kształceniu zawodowym i funkcjonowaniu szkół prywatnych i niepublicznych.
- Zmian jest sporo, a będzie jeszcze więcej. Wymusza to niż demograficzny. Każdego roku mamy od 50 do 70 tys. mniej dzieci, od 2008 roku zwolniono prawie 52 tys. nauczycieli. Doprowadziło to do eliminacji wielu małych szkół, zanikania liceów. Niż demograficzny, to szansa, aby szkołę uporządkować – mówiła podczas spotkania minister Zalewska.
Zdaniem minister, sześciolatek stał się zakładnikiem pieniędzy i polityki. Minister nie widzi również większych trudności, jeśli chodzi i brak miejsc pracy dla nauczycieli po cofnięciu reformy poprzedniego rządu.
- Dzieci i tak były w szkole, ale w tak zwanych oddziałach przedszkolnych – mówiła.
Marek Zborowski-Weychman, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Suwałkach, wspomniał jednak, że w jego szkole pracę może stracić nawet trzech nauczycieli.
Zlikwidowany został egzamin kończący naukę w szkole podstawowej. Ministerstwo oszczędziło na tym 14 mln złotych. Zmiany mogą również nastąpić w sposobie oceniana matur.
- Nie może być tak, że w razie, gdy maturzysta się odwoła, a takich odwołań jest około 5 tysięcy, nad tym, czy zaliczyć jego odpowiedzi debatuje kilku profesorów – przekonywała minister.
Odwołania najczęściej dotyczą chemii i biologii, czyli przedmiotów uwzględnianych przy rekrutacji na medycynę.
- Lekcji biologii, chemii i fizyki powinno być w szkołach średnich więcej. Tak, aby rodzice nie musieli płacić za korepetycje. Zwiększona powinna zostać również liczba lekcji historii, zwłaszcza historii współczesnej – mówiła Zalewska.
- Nauka w liceum nie może być kursem przygotowującym do matury – podkreślała.
Minister odpowiadała również na pytania dotyczące czterech godzin wychowania fizycznego, uszczelnieniu systemy wypłat subwencji, przeanalizowaniu funkcjonowania policealnych szkół niepublicznych, wprowadzeniu czteroletniego liceum oraz nowej podstawie programowej, nad którą prace powinny się zakończyć latem oraz o zawiązaniu ściślejszej współpracy szkół zawodowych z pracodawcami.
Do 10 marca w całej Polsce zostaną zmienieni kuratorzy oświaty.
(just)
