18.08.2015

Portfele, klucze, a nawet rower. To najczęściej gubimy [wideosonda]

Od kilku tygodni funkcjonuje nowa ustawa o rzeczach znalezionych. W myśl nowych przepisów, jeśli ktoś odnajdzie na ulicy przedmiot, którego wartość przekracza 100 zł, musi go oddać do biura rzeczy znalezionych w starostwie.

Jeśli ta wartość będzie niższa, starosta może odmówić przyjęcia rzeczy na przechowanie.

Ogłoszenia o odnalezionych rzeczach są zamieszczane w Biuletynie Informacji Publicznej, a w przypadku cennych przedmiotów, lub pieniędzy powyżej 5 tys. złotych  ogłoszenie o znalezieniu powinno ukazać się w prasie.

Gdy telefon, aktówkę czy biżuterię odnajdziemy w autobusie – powinniśmy zgłosić to u przewoźnika, gdy na terenie osiedla – u zarządcy. Na policję należy zgłaszać jedynie przypadki odnalezienia broni, amunicji czy substancji niebezpiecznych.

Tak jak dotąd szczęśliwy znalazca może domagać się „znaleźnego”, czyli dziesięciu procent wartości odnalezionej rzeczy. Nowa ustawa przewiduje, że jeśli rzecz nie zostanie odebrana w ciągu roku od doręczenia wezwania bądź - w przypadku braku możliwości wezwania - w ciągu dwóch lat od znalezienia, stanie się ona własnością znalazcy. 

Obecnie w powiatowym biurze rzecz znalezionych znajduje się jedynie saszetka z „pewną kwotą pieniędzy i paragonem”, znaleziona na Cisowej Górze w Gminie Jeleniewo.

Zapytaliśmy przechodniów, jakie przedmioty najczęściej gubią i co robić, aby niczego nie zgubić.

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
05.03.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
Dodaj nowe ogoszenie