Nowym kierownikiem powiatowego biura ARiMR w Suwałkach został Robert Szczęsny (pierwszy z lewej). Doradca rolniczy już na starcie będzie sobie musiał poradzi z opóźnieniami w wypłatach dopłat dla rolników. Na stanowisku zastąpił Bożenę Jabłońską, która agencją kierowała z nadania PO.
- Od zawsze byłem związany z doradztwem rolniczym. W latach 2001-2008 pracowałem w Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Szepietowie, a potem prowadziłem firmę zajmującą się agro doradztwem - opowiada Robert Szczęsny, nowy kierownik suwalskiego biura Agencji i Restrukturyzacji Rolnictwa.
Szczęsny ma również epizod na scenie politycznej. Z listy Prawa i Sprawiedliwości kandydował do sejmiku wojewódzkiego. Występował też jako ekspert posła Jarosława Zielińskiego w czasie ubiegłorocznej konferencji poświęconej trudnej sytuacji w rolnictwie.
W budynku przy Sportowej zastąpił on Bożenę Jabłońską, która agencją kierowała w czasie rządów Platformy Obywatelskiej. Urzędniczka stanowisko straciła na początku lutego wraz z pozostałymi czternastoma podlaskimi kierownikami powiatowymi ARiMR.
Nowy kierownik trafił do agencji w trudnym momencie. Wciąż bowiem trwają problemy z wypłatą ubiegłorocznych dopłat rolniczych. Spowodowane ma to być usterkami w systemie informatycznym, który nie został dobrze przygotowany i nie funkcjonuje tak jak powinien.
- Staramy się na tyle, na ile da się to zrobić na szczeblu powiatowy. Niestety system jest skomputeryzowany i pewnych spraw nie da się zrobić ręcznie - podkreśla Szczęsny.
(mkapu)
[23.02.2016] Rolnicy czekają na dopłaty. Politycy oskarżają się nawzajem i zachęcają do zaciągania kredytów
[04.02.2016] Czystka w ARiMR. Bożena Jabłońska nie kieruje już suwalską agencją restrukturyzacji