Wojciech Dzierzgowski stracił stanowisko wicewojewody podlaskiego. O jego odwołanie wnioskował wojewoda Andrzej Meyer. Krok ten związany jest z 13 zarzutami, jakie liderowi podlaskich ludowców przedstawiła olsztyńska prokuratura.
- Premier Ewa Kopacz odwołała Wojciecha Dzierzgowskiego ze stanowiska wicewojewody podlaskiego – poinformowała Joanna Pilcicka, rzecznik prasowy wojewody podlaskiego.
W środę wnioskował o to sam wojewoda Andrzej Meyer. Decyzja zapadła błyskawicznie. Dzierzgowski przestał pełnić swą funkcję z końcem kwietnia. Nie powołano jeszcze jego następcy, ale pewne jest, że będzie to osoba rekomendowana przez Polskie Stronnictwo Ludowe, którego liderem był odwołany polityk.
- Wojewoda podlaski nie widział możliwości dalszej współpracy z Wojciechem Dzierzgowskim – tak przyczynę odwołania tłumaczyła Pilcicka.
Cała sprawa wiąże się przede wszystkim z zarzutami, które Wojciechowi D. przedstawiała olsztyńska prokuratura. Akt oskarżenia obejmuje 13 zarzutów za które grozi mu nawet pięć lat wiezienia. Śledczy oskarżają go, że przedstawił nieprawidłowe informacje w oświadczeniu majątkowym oraz nieprawdziwe dane we wniosku kredytowym.
- W grudniu 2014 roku, gdy prokuratura przedstawiła mi zarzuty, przyznałem, że fakty opisane w zarzutach mogły mieć miejsce, ale nie miałem świadomości popełnienia przestępstwa – tłumaczy się Dzierzgowski w specjalnym oświadczeniu. Pokreśla tam też „znikomość społeczną czynu”.
(mkapu)
[29.04.2015] Policzone dni wicewojewody. Lider PSL z zarzutami
[17.03.2014] Wywłaszczeni chcą głowy wicewojewody
[06.11.2013] Bezsilność rolników [wideo]