23.02.2024

Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego wsparła starania Suwałk. Nasze miasto traci

W Suwałkach, po raz pierwszy w historii, spotkali się w piątek (23 lutego) członkowie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, by porozmawiać o utracie konkurencyjności Suwałk w kontekście „przesmyku suwalskiego” i zasad inwestowania w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.

Członkowie Rady podjęli stanowisko, które skierują do polskiego Rządu. Stanowisko jest poświęcone wzmocnieniu Suwałk i całego regionu w kwestii inwestycyjnej i gospodarczej.Chodzi między innymi o możliwość obniżenia tak zwanych progów inwestycyjnych, uprawniających przedsiębiorców inwestujących w SSSE do ulg podatkowych. Obecne skutecznie zniechęcają zewnętrznych inwestorów. 

W spotkaniu wziął udział m.in. Czesław Renkiewicz, Prezydent Suwałk, który zaprezentował obecny rozwój społeczno-gospodarczy miasta.

W 2016 roku powstała lista miast tracących funkcje społeczno – gospodarcze. Niestety dla nas nie znaleźliśmy się na tej liście. To spowodowało, że progi inwestycyjne i wynikające z nich ulgi są o wiele wyższe w Suwałkach niż w sąsiedniej Łomży czy nawet Białymstoku – mówił prezydent Suwałk – Dziś dodatkowo tracimy na haśle „Przesmyku suwalskiego”. To wszystko sprawia, że nie jesteśmy konkurencyjni w kwestii inwestycyjnej na tle regionu, a nawet kraju – mówił Czesław Renkiewicz.
 

W sklad Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego wchodzą przedstawiciele stron rządowej, samorządowej, pracodawcow i pracowników. Jednym z zadań WRDS jest zajmowanie stanowisk i wyrażanie opinii w sprawach objętych zakresem zadań związków lub organizacji będących w kompetencji administracji rządowej i samorządowej z terenu województwa.

- Sytuacja Suwałk jest bardzo skomplikowana. Przyrost naturalny jest słaby. Budownictwo kuleje, budżet się nie spina - mówił na konferencji po obradach Eugeniusz Muszyc, związkowiec, przewodniczący WRDS. - Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego chciałaby poprzez swoją instytucję zwrócić uwagę na te problemy, ponieważ są one ważne. Samo spotkanie dla spotkania niczego nie wnosi. Nasze wypracowane stanowisko pójdzie w świat do prezydenta, premiera, ministrów, żeby się tej sprawie przyjrzeli.

- Zobaczyliśmy na liczbach, jak olbrzymie są straty w kwestii turystyki, ale też biznesu. - mówił suwalczanin Karol Wasilewski, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, wiceprzewodniczacy WRDS. - Poruszyliśmy bardzo ważne kwestie - to ile miasto traci tak naprawdę na turystach przez to, co się mówi - że tutaj może rozpocząć się wojna. Ludzie boją się po prostu tu przyjechać. Przez to że boją się przyjechać, my jako regionalni przedsiębiorcy tracimy. Traci też Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna. Progi inwestycyjne są tutaj absurdalne w stosunku do potencjału miasta i pozyskania nowych przedsiębiorców. 

Apele o zmianę ustaw, obniżenie progów inwestycyjnych, zaliczenie Suwałk do miast tracących funkcje społeczno-gospodarcze dwukrotnie w kończącej się kadencji Rada Miejska Suwałk kierowała do rządu Mateusza Morawieckiego. Bez skutku. Teraz problemem ma zająć się nowy rząd.

WD

Fot. UM Suwałki

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
26.04.2024

ostrzenie pił

Dodaj nowe ogoszenie