31.03.2014

Mimo traumy, wciąż są gotowi, aby pomagać

OSP Raczki to jedna z najaktywniejszych jednostek w regionie. W ostatnim roku również najsilniej doświadczona przez tragiczne wydarzenia. Strażacy nie poddali się jednak i wciąż wyjeżdżają na akcje. W sobotę podsumowali ubiegłoroczne zmagania z żywiołem.

- Zebrało się ponad 30 druhów. To więcej niż się spodziewaliśmy - cieszy się Jarosław Bubrowski, naczelnik OSP Raczki. Roczne sprawozdanie z działań Ochotniczych Straży Pożarnych, to nie tylko statystyka, słupki i liczby. To również okazja do wspominania konkretnych interwencji w których ochotnicy brali udział. Druhowie z Raczek robią to w inny sposób niż strażacy z innych jednostek. Na bieżąco prowadzą bowiem internetową kronikę swoich interwencji i w czasie podsumowania wystarczy, że zaprezentują zawartość swojej strony internetowej.

- Są w dni w roku takie jak 31 maja, gdzie jest wielka tragedia. Są też dni jak pogrzeb z 5 czerwca, gdzie druhowie jednoczą się i żegnają swoich przyjaciół. Są też takie dni, gdy piszemy wnioski pozyskujemy sprzęt - wyliczał Andrzej Czuper, komendant gminny. Ubiegł rok był dla Raczkowskiej OSP bogaty zarówno w dotacje, jakie udało im się pozyskać, ale też i w tragiczne zdarzenia.

W maju we wsi Jankielówka do studni wpadł młody mężczyzna. Na ratunek ruszyło mu dwóch strażaków ochotników - Jarosława Dzienisiewicz i Grzegorz Barszczewski. Interwencja skończyła się dla nich tragicznie. Obaj zginęli na służbie. Ich pamięć strażacy uczczą za kilka miesięcy. Tuż za remizą ułożyli już kamień pamiątkowy, na którym wyryte zostaną nazwiska bohaterskich ochotników.

- Mieliśmy obawy, że trauma po tragicznym zdarzeniu zablokuje młodych strażaków i nie przybiegną na alarm. Były obawy i głosy, że nasza jednostka podupadnie. Przetrwaliśmy to jednak - podkreśla z dumą Czuper. Testem jak druhowie przeszli przez traumatyczne wydarzenie, był pierwszy po interwencji w Jankielówce, wyjazd na akcję. - Dziękuję, że 30 czerwca, gdy rozległ się dźwięk syreny, wszyscy strażacy przybiegli na wyjazd – mówi komendant raczkowskiej OSP.

Druhowie wciąż chcą pomagać. Domagają się jednak szkoleń. – To my jesteśmy pierwsi na miejscu zdarzenia. Co więc wy, zawodowcy, zrobicie dla nas, ochotników, żebyśmy nie ginęli? - pytał druh Zbigniew Bobrowski obecnego na sali komendanta suwalskiej straży. Okazuje się jednak, że problem braku szkoleń wynika ze specyfiki ochotniczej straży. Specjalistyczne kursy wymagają kilkudniowych pobytów w ośrodkach szkoleniowych, a większość druhów pracuje zawodowo i nie ma na to czasu.

Okazuje się też, że nie tylko ogień jest głównym zajęciem strażaków z OSP Raczki. Zamagają się też i z wodą. Coraz częściej dochodzi bowiem  do podtopień i to strażackie pompy ratują mienie mieszkańców okolicznych wsi. Ale nie tylko. Wiosną ubiegłego roku woda zerwała dwa metry drogi powiatowej prowadzącej w stronę Kuriank. To strażacy zabezpieczali odcinek uszkodzonego asfaltu.

- Z jednostki która wcześniej tylko gasiła pożary, jesteście jednostką, która likwiduje miejscowe zagrożenia, a tylko dodatkowo gasi pożary – zauważył brygadier Dariusz Siwicki, komendant PSP Suwałki. Na czterdzieści cztery wyjazdy większość dotyczyła innych zagrożeń niż pożary. Zdarzały się więc wypadki drogowe, zerwany dach, potrącony jeleń, szkolny autobus, który ugrzązł na przejeździe kolejowym oraz uratowany bocian. Strażacy też, w ramach cyklicznych akcji, sprzątają gminny odcinek Rospudy.

Zdarza się też, że gdy strażacy z Suwałk są w terenie, miasto zabezpieczają druhowie z lokalnych OSP. Taka sytuacja miała miejsce w ubiegłym roku. Traf chciał, że w czasie jednej z tego typu akcji, druhowie trafili do byłego mieszkańca Raczek, który przeniósł się do Suwałk i wybudował tam dom. Mężczyzna zdziwiony zapytał: „Co wy tu robicie?”. Strażacy prowadzący akcję żartowali, że „do mieszkańców Raczek wzywa się tylko strażaków z Raczek”.

Marcin Kapuściński

Czytaj też:

[24.03.2014] Dziewczynka potrącona w Raczkach

[14.02.2014] Gonili pijanego, roztrzaskali radiowóz [zdjęcia]

[13.02.2014] Kot spłonął w Jaśkach [zdjęcia]

[20.01.2014] Peugeot wymusił w Raczkach

[08.01.2014] O krok od śmierci z głodu i zimna

[08.01.2014] Akcja w zadymionej piwnicy [wideo]

[31.12.2013] Sylwestrowe dachowanie

[08.12.2013] Volkswagen w rowie

[30.11.2013] Nadrzecznej problem z kierunkiem [wideo]

[27.11.2013] Zderzenie z porzuconą przyczepą [zdjęcia]

[26.11.2013] Bulwary nad Rospudą

[06.11.2013] Bezsilność rolników [wideo]

udostępnij na fabebook
Skomentuj:
nick*
komentarz*
 
 
Sponsor pogody
Pogoda
Newsletter

Jeżeli chcesz otrzymywać od nas informacje o nowych wiadomościach w serwisie podaj nam swój e-mail.

Kursy walut
03.28.2024 Kupno Sprzedaż
EUR 0.00% 4.4889 4.5795
USD 0.00% 4.1175 4.2007
GBP 0.00% 5.1508 5.2548
CHF 0.00% 4.5999 4.6929
28.03.2024

elewacje

Dodaj nowe ogoszenie